czwartek, 15 sierpnia 2013

Wilgi

Wyobraźcie sobie lipcowe południe. Upał okrutny. Wyrąb w lesie. Na obszar wyrębu wchodziłam przez rów, nisko schylając się pod płotem, który w tym miejscu przechodził nad rowem. Rów był świeżo wykopany i miał gliniaste, mokre dno. Nad rowem była wysoka grobla, a na niej rosły maliny. Stałam bosymi nogami w rowie na wilgotnej glinie, głowę paliło mi słońce i rwałam dojrzałe maliny, zachłystując się ich nagrzanym zapachem tak słodkim, że aż mdlącym. Obok, w cieniu, przy moich nogach leżała, lekko dysząc, moja ukochana Czarka. W lesie było cicho. Czasem mucha zabrzęczała, od czasu do czasu słuchać było zaśpiew wilgi, dochodzący z korony starego dębu rosnącego obok wyrębu. Ten upał, ten zapach i smak malin, ta lodowata glina pod moimi stopami i ten śpiew wilgi bardzo zapadły mi w pamięć. 
I oto, na początku lipca, w naszym ogrodzie, odezwała się wilga. Nie wierzyłam własnym uszom. Wilga, naprawdę wilga. Chyba uwiła gniazdo, bo od tej pory często budził mnie jej śpiew. 
 Ale gdzieś od miesiąca, w ogrodzie, zaczął się odzywać też inny ptak. Głos miał skrzeczący i myśleliśmy, że to jakiś młody drapieżnik odwiedza nasz ogród. Obserwowaliśmy ptaki. Nie bały się, latały spokojnie. Czyli nie drapieżnik, zatem co? Może papuga skądś zwiała i teraz błąka się po ogrodach? Przyznam się, że ten głos budził we mnie niepokój. Bardzo chciałam dowiedzieć się, co to za ptak. No i dzisiaj wszystko się wyjaśniło. Po południu nad naszymi głowami przeleciały dwa ptaki, usiadły na brzozie i…najpierw usłyszeliśmy zaśpiew wilgi, a potem charakterystyczne skrzeczenie. Tak, ten drugi głos to też „śpiew” wilgi.

Wilga- pospolity w Polsce  gatunek lęgowy. Przylatuje w pierwszej połowie maja i odlatuje w sierpniu. Zamieszkuje widne, luźne drzewostany liściaste oraz mieszane- parki, lasy, ogrody. Unika zwartych, ciemnych kompleksów leśnych. Żeruje wśród gęstych gałęzi drzew pod osłoną liści, dlatego bardzo trudno ją dostrzec. Jest ruchliwa, płochliwa, często przelatuje z miejsca na miejsce. Żywi się owadami, głównie gąsienicami motyli. Lubi również owoce, zwłaszcza wiśni i morwy. Gniazdo umieszcza nad ziemią, na wysokości od kilku do kilkunastu metrów. W ścianki gniazda wplata ścinki szmat, sznurek, kawałki papieru. Wilgi mają tylko jeden lęg, w czerwcu. Z nakrapianych jaj wykluwa się od 4 do 5 piskląt. Młode przebywają z rodzicami aż do odlotu, tworząc niewielkie stadko. Samiec wilgi jest upierzony w kontrastowych kolorach- czarnym i żółtym. Samica wilgi oraz młode mają upierzenie oliwkowe.
Samiec wilgi w okresie lęgowym wydaje donośny melodyjny gwizd, składający się z trzech lub sześciu tonów. Śpiewa ukryty wśród liści. Zarówno samiec jak i samica wydają również charakterystyczny syczący skrzek lub dwusylabowy krzyk.
Jako ptak pochodzenia tropikalnego, silnie reaguje na zmianę pogody, a zwłaszcza na podniesioną wilgotność w powietrzu. W tym czasie zwiększa swoją aktywność. Wtedy też Samiec wilgi najchętniej wykonuje swoją pieśń. Stąd pochodzi ludowa przepowiednia, która mówi, że jak Wilga śpiewa „sofija, - fija”, to niebawem spadnie deszcz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz