niedziela, 23 marca 2014

W locie

Od wtorku mama jest w domu. Czekamy na miejsce w ZOL. Próbuję jakoś oswoić rzeczywistość. Szukam wytchnienia i "poluję" na idealne ujęcia ptaków w locie. Jeszcze nie są doskonałe, jeszcze dużo im brakuje, ale...

Kos

 i gołębie

 Czaple

 i...  pewnie do Frankfurtu leci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz