sobota, 14 maja 2016

Pełnomocnikowi "pomyliły się kierunki", czyli nie wciskaj ciemnoty, bo zostaniesz wygwizdany

Wczoraj, w Warszawie rozpoczął się III Kongres Kobiet, którego hasło przewodnie brzmi: „Po jasnej stronie mocy. Równość, aktywność, demokracja”
Wczoraj też zabrał głos pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Czytałam słowa jego przemówienia i oczy otwierałam ze zdumienia. Ten pan w ogóle nie ma pojęcia czym powinien zająć się z urzędu. Za swą skandaliczną wypowiedź został przez uczestniczki Kongresu brutalnie wybuczany i wygwizdany, toteż jak niepyszny zszedł z mównicy nie kończąc przemówienia.
Tu link do jego wypowiedzi.
Nasza miła pani prezydentowa również pokazała „klasę”. Mimo dwukrotnego zaproszenia, nie pojawiła się na III Kongresie Kobiet. Zamiast tego wybrała jubileusz 150 rocznicy powstania Kół Gospodyń Wiejskich. Oczywiście, i tu kobiety, i tu kobiety… ale waga problemów inna. Widać nasza miła pani prezydentowa woli wcinać kołacze, w barwnej kiecce, niż zająć się sprawami dyskryminacji kobiet polskich. Ot taka miłośniczka klimatów wiejskich.
Tu link

Dzisiaj Ewa Kopacz, biorąca udział w III Kongresie Kobiet, ujawniała arcyciekawą rzecz- „dobrą zmianę” w wykonaniu, oczywiście, rządu PiS.
"Kopacz mówiła również, że była zaskoczona, kiedy dowiedziała się, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro właśnie wycofał dotację na ośrodki pomocy ofiarom przemocy domowej. - Nikomu drogie panie w tym rządzie - łącznie z ręką pani premier - nie zadrżała ręka w tym momencie, kiedy cofali tę dotację. Jestem też przekonana, że nie zadrżała im ręka - a może zadrżała, tylko ze szczęścia - wtedy, kiedy dawali dziesiątki milionów ojcu Rydzykowi - mówiła Kopacz. Była premier przekonywała, żeby nie wierzyć prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, kiedy mówi, że nie będzie zaostrzać ustawy antyaborcyjnej. - Jeszcze w zeszłym roku był jednym z tych, który podniósł rękę za bezwzględnym zakazem aborcji, przeciw in vitro i przeciw konwencji antyprzemocowej - dodała Kopacz."

Bardzo chcę, aby wszystkie kobiety w końcu przejrzały na oczy i przestały popierać tych drani, siedzących w rządzie, z ich oberdraniem z kotem na kolanach 


oraz towarzystwo superłotrów w czarnych i purpurowych sukienkach.


"Nikomu nie zadrżała ręka, kiedy cofali dotację" Kopacz mówiła również, że była zaskoczona, kiedy dowiedziała się, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro właśnie wycofał dotację na ośrodki pomocy ofiarom przemocy domowej. - Nikomu drogie panie w tym rządzie - łącznie z ręką pani premier - nie zadrżała ręka w tym momencie, kiedy cofali tę dotację. Jestem tez przekonana, że nie zadrżała im ręka - a może zadrżała, tylko ze szczęścia - wtedy, kiedy dawali dziesiątki milionów ojcu Rydzykowi - mówiła Kopacz. Była premier przekonywała, żeby nie wierzyć prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, kiedy mówi, że nie będzie zaostrzać ustawy antyaborcyjnej. - Jeszcze w zeszłym roku był jednym z tych, który podniósł rękę za bezwzględnym zakazem aborcji, przeciw in vitro i przeciw konwencji antyprzemocowej - dodała Kopacz. (http://www.tvn24.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz