wtorek, 19 lipca 2016

Wieczorne impresje

Ponieważ, albowiem, powiadam, że....jeszcze mnie szlag nie trafił, kiedy przeczytałam o podwyżkach dla rządu i okolicy. Powiem jednak głosem Lindy:"Nie chce mi się o tym gadać...."
Są wakacje, jest cieplutko, ustał deszczyk, zaświeciło słoneczko, remoncik na dachu trwa...
Trochę fotek nie zaszkodzi na dodatkowe podniesienie nastroju.








deserek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz