sobota, 15 lipca 2017

"Zbrzydziło" mnie.

Blues jest dla mnie nie tylko muzyką, jest całą filozofią. Bluesa mogę słuchać na okrągło i nie znudzi mi się. Zawsze uważałam, że ten, kto słucha bluesa i ten, który gra bluesa, to ludzie  otwarci, tolerancyjni, nowocześni, bez ksenofobicznych zagrywek. To ludzie chcący "zobaczyć" drugiego człowieka, chcący go wysłuchać, chcący pomóc drugiemu. Dzisiaj natknęłam się na taki wywiad  i najpierw przeżyłam zdziwienie, potem szok, a teraz już wiem, że na pewno nigdy nie pojadę na żaden koncert Dudka i na żadną Rawę Bluesa, i nie kupię jego żadnej płyty. Nie tylko ograniczony ksenofob, to jeszcze bajerant i wazeliniarz.
 To jest nagranie z listopada 2015 roku
Posłuchajcie od 6 minuty. Do 6 minuty opowiada o nowym singlu. Potem robi się coraz straszniej.
Okazało się, że Dudek to jeden wielki dupek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz