środa, 27 września 2017

Smog w sejmikach wojewódzkich, czyli o uchwale oczadziałych urzędasów

Zmuszono nas, wprowadzając uchwałę antysmogową,  strasząc kontrolami i wysokim karami, do kupna drogiego węgla. Węgiel, który kupiliśmy, kosztował 750 złotych za tonę x4 ( na razie tyle, bo nie wiemy na jak długo wystarczy), a na innych składach był po 800 złotych i więcej. Dotychczas kupowaliśmy muł i rocznie kosztował nas o połowę taniej. Równocześnie uchwała nakłada na właścicieli domków jednorodzinnych i innych budynków, wymianę pieców CO lub zmianę systemu ogrzewania domów, gdy jest z uchwałą niezgodny. Równolegle wycofano w kopalniach sprzedaż mułów i flotu. A do tego na składach kopalnianych zabrakło węgla i składy opału sprzedają węgiel z importu. Ci, co mają piece na ekogroszek, też zostali trzepnięci po kieszeni, bo tona ekogroszku poszła o 100- 200 złotych w górę (od 1000 złotych do 1200 złotych.). Ustawa została wprowadzona z myślą o poprawie powierza- walce ze smogiem. I jak zawsze wszystko jest o kant......trzasnąć, bo:


"19 września Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozpatrywał skargi złożone na uchwałę antysmogową dla Małopolski. Orzeczenie sądu ma zostać wydane 3 października.
Działania podejmowane celem ograniczenia zanieczyszczenia powietrza są niezwykle ważne. Dlatego też, obecnie jedna po drugiej powstają i wprowadzane są przez Sejmiki Wojewódzkie tzw. uchwały antysmogowe. Aktualnie, uchwały antysmogowe przyjęły już województwa małopolskie (odrębną dla miasta Krakowa i dla pozostałej części województwa) oraz śląskie. Prace nad projektami uchwał prowadzą również województwa opolskie, dolnośląskie, łódzkie, mazowieckie i wielkopolskie. Wszystkie wskazane uchwały bądź ich projekty są powieleniem tego samego wzorca uchwały, który jako pierwszy opracował Sejmik Województwa Małopolskiego i jedynie w niewielkim zakresie wprowadzają inne bądź dodatkowe rygory lub obowiązki. Podstawą ich wydania jest art. 96 ustawy Prawo ochrony środowiska. Istotnym jest również rozporządzenie z 1 sierpnia 2017 Ministra Rozwoju i Finansów, w oparciu o treści art. 169 ust 1 ustawy Prawo ochrony środowiska, wydane w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe
– Niewątpliwym jest, że uchwały antysmogowe wprowadzają rewolucyjne dla użytkowników zmiany, nakazując im wymianę kotłów oraz zakazując stosowania konkretnych rodzajów paliwa. Jednocześnie w niektórych przypadkach, uchwały nakazują korzystanie z konkretnego rodzaju systemu ogrzewania w postaci ogrzewania sieciowego lub gazowego. Inaczej mówiąc, Sejmiki Wojewódzkie, za pośrednictwem uchwał antysmogowych, wprowadzają szczegółowe wymagania dla kotłów i miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe oraz wprowadzają standardy emisyjne dla urządzeń. Czy tak dalece idące nakazy i zakazy wprowadzane w drodze uchwał przez Sejmiki Wojewódzkie są zgodne z prawem? Jeżeli dokonamy głębokiej analizy przepisów oraz orzecznictwa, odpowiedź brzmi – NIE – uważa Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla.
Najistotniejszym zarzutem ma być brak umocowania ustawowego do wprowadzenia w uchwałach tak radykalnych przepisów, obciążających finansowo w tak dużym zakresie ich adresatów. Jak już wyżej wskazano, uchwały wprowadzają de facto szczegółowe wymagania dla kotłów i miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwa stałe oraz standardy emisyjne, podczas gdy do wprowadzania tych warunków, na podstawie ustawy, upoważniony został Minister właściwy do spraw gospodarki, działający w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska. Efektem tego upoważnienia jest wydane 1 sierpnia br. rozporządzenie, które wprowadza wymagania dla kotłów, dopuszczając od 1 października 2017 roku możliwość sprzedaży i montażu jedynie kotłów spełniających co najmniej 5 klasę wg. Normy EN 303-5:2012.
Co więcej, z analizy treści art. 96 ustawy Prawo ochrony środowiska, z jednoczesnym uwzględnieniem pozostałych jej przepisów, miałoby wynikać, że w ramach upoważnienia ustawowego z art. 96 Sejmik Wojewódzki może uchwalać uchwały jedynie o charakterze tymczasowym i wyjątkowym – nie może zatem nakazywać wymiany kotłów lub stosowania konkretnych systemów ogrzewania.
Jak wyjaśnia Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, w obecnej sytuacji doszło do wprowadzenia podwójnych i sprzecznych ze sobą regulacji prawnych. Z jednej bowiem strony, na terenie poszczególnych województw wprowadza się uchwały antysmogowe, z drugiej natomiast strony, na terenie całego kraju wprowadza się rozporządzenie, które reguluje te same kwestie, a co istotne – reguluje je w sposób odmienny.
Podstawowe różnice to:
1. rozporządzenie ministerialne dopuszcza możliwość wprowadzania do obrotu i użytkowania kotłów zarówno automatycznych, jak i ręcznych, podczas gdy większość uchwał antysmogowych zakazuje stosowania kotłów z ręcznym podawaniem paliwa;
2. rozporządzenie ministerialne w zakresie kotłów dopuszczonych do obrotu i do użytkowania określa jedynie graniczne wartości emisji, nie wskazując żadnych wymagań w zakresie minimalnej sprawności cieplnej kotła, podczas gdy większość uchwał antysmogowych, poza wartościami emisji, nakazuje również stosowanie kotłów spełniających określone poziomy sezonowej efektywności energetycznej;
3. rozporządzenie ministerialne generalnie dopuszcza kotły na paliwa stałe, jako sposób ogrzewania, z zastrzeżeniem, że muszą spełniać określone graniczne wartości emisji, nie zakazuje zatem używania kotłów na paliwa stałe, uznając, że są instalacjami ekologicznymi, podczas gdy część z uchwał antysmogowych wprost zakazuje na określonym terenie eksploatacji kotłów na paliwa stałe, zobowiązując i zezwalając jedynie do korzystania z sieci ciepłowniczej lub gazowej, bądź z paliwa w postaci oleju opałowego.
Dotkliwe nakazy zawarte w uchwałach antysmogowych, które pociągają za sobą konieczność wydatkowania przez mieszkańców znacznych sum pieniędzy, są obecnie wprowadzane w drodze najniższego rangą aktu prawnego, jakim jest akt prawa miejscowego. Jednocześnie uchwalanie uchwał antysmogowych w takim brzmieniu i wprowadzanie tak istotnych obowiązków dla ich adresatów, miałoby być sprzeczne z:
a) art. 2 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady państwa prawa i legalizmu, zasady sprawiedliwości społecznej, jak również wynikającej z niej zasady proporcjonalności i zaufania obywateli do prawa;
b) art. 5 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady ochrony środowiska z uwzględnieniem zasady zrównoważonego rozwoju;
c) art. 7 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady działania władz publicznych na podstawie i w granicach prawa;
d) art. 9 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady obowiązku przestrzegania przez Polskę wiążącego ją prawa międzynarodowego;
e) art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady równości wszystkich wobec prawa;
f) art. 87 ust. 1 oraz art. 91 ust. 3 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady polegającej na przyjęciu, że w zakresie, w jakim źródłem obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są ratyfikowane umowy międzynarodowe, a jeżeli z umowy międzynarodowej to wynika, prawo stanowione przez organizację międzynarodową jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami;
g) art. 87 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, gdyż dochodzi do naruszenia zasady hierarchii źródeł prawa i wynikającej z niej konieczności zgodności aktów niższych z aktami wyższej rangi.
Zdaniem Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla, zastrzeżenia w zakresie zgodności z prawem uchwał antysmogowych pojawiają się na tle wyżej wskazanych zasad z uwagi na to, że:
1. nie dopuszczono możliwości stosowania innych rozwiązań technicznych, mogących spełnić wymagania granicznych wartości emisji, takich jak możliwość montażu elektrofiltrów lub dodatkowych palników wewnętrznych, spalających szkodliwe związki zawarte w dymie;
2. odgórnie nakazano wymianę wszystkich, również obecnie użytkowanych kotłów, na nowe, zgodne ze wskazanymi parametrami, mimo że ustawa tego nie nakazuje, a wręcz przeciwnie – wskazuje, że tylko nowo montowane kotły muszą spełniać określone parametry emisji;
3. nakazano w części uchwał stosowanie konkretnych paliw lub konkretnego systemu ogrzewania, mimo iż ustawa tego nie nakazuje, a wręcz przeciwnie – wprowadza w tym zakresie dowolność;
4. zakazano stosowania instalacji z ręcznym podawaniem paliwa oraz, w przypadku miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń, jedynie z zamkniętą komorą spalania, mimo iż ustawa i przepisy wyższej rangi tego nie nakazują, a wręcz przeciwnie – wprowadzają w tym zakresie dowolność;
5. wprowadzono na różnych obszarach, różniące się od siebie normy prawne, mimo że dotyczą tej samej grupy podmiotów, a sytuacja na tych terenach nie różni się w takim zakresie, aby uzasadnione było takie zróżnicowanie sytuacji adresatów uchwał;
6. naruszono zasadę proporcjonalności, nie dokonując szczegółowo:
a) analizy sytuacji faktycznej, w tym finansowej adresatów uchwał,
b) badań i analiz stopnia i skutków zanieczyszczenia na całym obszarze i terenie, na którym wprowadzane są uchwały;
c) analizy ekonomicznej i zestawienia kosztów wprowadzenia uchwał, jakie zmuszeni będą ponieść ich adresaci oraz samorządy;
d) analizy możliwości faktycznych realizacji i przestrzegania uchwał przez ich adresatów, gdyż nie brano pod uwagę barier architektonicznych, budowlanych i konstrukcyjnych, które uniemożliwiają montaż w danym obiekcie kotłów dopuszczonych przez uchwały;
e) analizy uregulowania w uchwałach gwarancji dofinansowania dla adresatów uchwał, mimo iż oczywistym jest, że ich wdrożenie pociągnie za sobą znaczne koszty finansowe;
7. naruszono zasadę zaufania obywateli do prawa, gdyż nakazano, aby wszystkie nowo uruchamiane instalacje były zgodne z warunkami uchwał już od momentu ich wejścia w życie, podczas gdy zupełnie pominięto kwestie sytuacji aktualnie realizowanych inwestycji, co do których wydano decyzje o pozwoleniu na budowę na podstawie dotychczasowych przepisów, gdzie dopuszczono wykonanie instalacji o niższych parametrach.
Co również istotne, uchwały antysmogowe obejmą swoim zakresem małe podmioty, gdyż będą miały zastosowanie do instalacji o małych mocach, do 1 MW. Tymczasem z przepisów ustawy Prawo ochrony środowiska oraz z wydanych do niej rozporządzeń normujących kwestie pozwoleń i zgłoszeń wynika, że to właśnie te instalacje, które objęte będą działaniami uchwał antysmogowych, uznane zostały według ustawodawcy za jednostkowe instalacje, niezagrażające i nieoddziałujące negatywnie na środowisko, stąd też nie wprowadzono w odniesieniu do nich ograniczeń i nakazów, w tym standardów emisyjnych. Niemniej jednak, jak wynika z szeregu badań i analiz chemicznych, pojedyncze instalacje, w tym instalacje zamontowane w gospodarstwach domowych, jako całość, mają znaczny wpływ na środowisko i mogą być uznane za negatywnie na nie oddziałujące.
– Konieczność uregulowania tego rodzaju kwestii i globalnego problemu, jakim jest szkodliwość tzw. niskiej emisji, wymaga działań systemowych i zmiany szeregu ustaw. Władze na szczeblu krajowym obawiają się jednak konsekwencji i niezadowolenia obywateli, dlatego spraw tych nie rozstrzygają odgórnie i jednolicie dla całego kraju, ale przerzucają obowiązek działania i ciężar negatywnych ocen i niezadowolenia społecznego na szczebel najniższy – samorządowy – uważa Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla.
Już od wielu lat, grupy skupione wokół branży węglowej, naukowcy oraz podmioty zajmujące się ochroną środowiska, wskazują na konieczność ustawowego i odgórnego uregulowania standardów emisyjnych, także dla instalacji niewymagających zgłoszenia, jak również parametrów technicznych takich instalacji. Jak jednak wyjaśnia Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, tego rodzaju działań nie można zastąpić działaniami oddolnymi, w postaci wydawania aktów prawa miejscowego, gdyż, z uwagi na obecne brzmienie przepisów ustawy Prawo ochrony środowiska, działania takie powinny być uznane za sprzeczne z normami i zasadami konstytucyjnymi, takimi jak zasada państwa prawa, ograniczania praw jednostek jedynie w drodze ustawy, decentralizacji oraz pomocniczości.
– Wszystkie wyżej wskazane okoliczności i argumenty potwierdzają, że wprowadzane systematycznie uchwały antysmogowe są wadliwe tak co do samej ich treści, jak i podstaw ich uchwalenia. Ostatecznej jednak ich oceny musi dokonać sądownictwo administracyjne – uważa Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla.
19 września 2017 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozpatrywał skargi, jakie wpłynęły w związku z uchwałą antysmogową wprowadzoną dla Małopolski. Skargi złożyły dwie osoby fizyczne eksploatujące instalacje, które nie spełniają wymogów oraz dwa podmioty gospodarcze, zajmujące się sprzedażą węgla. Sąd wstrzymał się z wydaniem orzeczenia do 3 października 2017r.

O skutkach wprowadzania tej uchwały, oprócz podniesienia kosztów ogrzewania domów, wolę nie myśleć. Powiem tylko, że przeciętnego  np. emeryta nie stać na kupno tony węgla, a co dopiero kilku, by przez cała zimę dom ogrzać. Na kupno opału na zimę nie stać również wiele rodzin.  Wymiana pieca na "ekologiczny" 5 klasy, to koszt od 5000 tysięcy w górę, a potem opalanie piekielnie drogim ekogroszkiem. Logiki w  zmuszaniu ludzi do kupowania węgla też brak, bo przecież muł, to nic innego, jak wypłukany z węgla proszek *. Jedyną wadą mułu (i też nie z każdej kopalni) jest stosunkowo niska kaloryczność, która wystarcza jednak do ogrzania domu oraz sporo popiołu. To, co leci w powietrze w wyniku spalenia węgla i mułu, niewiele się różni. Wszystko zależy od jakości węgla i od jakości mułu.
Problem związany z ta uchwałą polega jeszcze na tym, że wszystkich wsadzono do jednego wora. Zresztą w cytowanym fragmencie napisano, jak to wygląda.
Czyli wracamy do podstaw- jeżeli nie stać ludzi na opał, a ogrzewać dom trzeba, to ogrzewać się będzie czym popadnie- plastikiem, szmatami, papierami, gumowcami itp. Wraca stara"ekologia".


 Zdjęcie Internet
*
Muły węglowe powstają w procesie uszlachetniania węgla. Wydobywany urobek z pokładów kopalni stanowi mieszaninę węgla i skały płonnej, towarzyszącej pokładom węgla. Tak zanieczyszczony węgiel nie ma własności użytkowych i nie nadaje się wprost do celów energetycznych. W celu poprawy jego własności energetycznych poddawany jest procesom przeróbczym. W trakcie tych procesów następuje tzw. odkamienienie węgla. Odbywa się to w technologicznym procesie wzbogacania, czyli wydzielania kamienia z węgla surowego. Efektem procesu jest koncentrat węgla oraz skała płonna, traktowana jako odpad. Proces wzbogacania przebiega w ośrodku wodnym, a wytworzone produkty rozdziału podlegają następnie procesom odwadniania. Wykorzystywane są do tego statyczne bądź dynamiczne urządzenia odwadniające z zabudowanymi do tego celu sitami szczelinowymi. Wskutek odwadniania przez sita szczelinowe przedostaje się woda, a wraz z nią ziarna o granulacji 1÷0 mm. I właśnie ten materiał nazywany jest mułem węglowym.
 https://pl.wikipedia.org/wiki/Mu%C5%82y_w%C4%99glowe

PS Ja nie jestem przeciw ekologii i uznaje walkę ze smogiem, ale niech to ma ręce i nogi, a nie jest beznadziejnie beznadziejne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz