za dużo o tych szczodrych i o tych bożych. Albo przegięcie w jedną, albo przegięcie w drugą, tymczasem człowiek ma swoje tradycje rodzinne, tudzież przemyślenia i tak zrobi po swojemu. A jednak, zauważyłam, że przeleciało przez blogi coś w rodzaju tłumaczenia (się ?), dlaczego tak, a nie inaczej.
I na jedno wychodzi po obu stronach: BO TAK!
Dzisiaj jesień w Rudach Raciborskich, do których dotarliśmy po obejrzeniu pałacu w Krzyżanowicach.
Nie będę zanudzała Was opisem kompleksu klasztornego. Mimo, że ma ciekawą historię, to mnie klasztory nie ciągną i nie mam do nich melodii.
Jeżeli kogoś interesuje, tu znajdzie trochę informacji:https://rudy-opactwo.pl/historia/
Powiem tyle- obeszliśmy budynek z trzech stron i poszliśmy w głąb parku, bo ten nas bardziej zainteresował, niż kolejny neoklasycystyczny obiekt.
Park jest dosyć dziki, a jedynymi ingerencjami człowieka są: utwardzenie alejek żwirkiem, zamontowanie oświetlenia i ławeczek, przerzucenie mostków przez rowy, dopływy do stawów oraz Rudę. Reszta taka, jak w lesie. Nawet wykroty i powalone drzewa były nietknięte ręką człowieka. O, takie to ja lubię, nawet bardzo lubię.
Pogoda była cudna- słoneczna późnojesienna. Sami popatrzcie, jaki piękny kawałek świata zobaczyliśmy.
Dodaję jeszcze to.
Wreszcie coś innego niż choinki😀 i odpisywanie: nawzajem.
OdpowiedzUsuńNo, fajne to jest, ale nastąpił lekki przesyt:)
UsuńPiękny spacer, my wyruszyliśmy wczoraj , by auto przewietrzyć i na pola popatrzeć, a ile gęsi wszędzie! Tysiące na polach, setki w kluczach na niebie!
OdpowiedzUsuńjotka
Gęsi? O tej porze? Ciekawe dlaczego. Nie odleciały jeszcze? Może już przyleciały? A może to norm,a w tamtych okolicach? Chcieliśmy zwyczajowo pojechać naz zaporę, ale jest strasznie mokro wszędzie. Tego topniejącego śniegu mnóstwo. Siedzimy w domu. Ciepło, +7 stopni rano.
UsuńTo mi przypomina, że jeszcze sprawozdania z Torunia nie skończyłem. A pamięć już taka sobie. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie wycieczki bardzo. Lubię łowić jakieś szczegóły, na które niewielu zwraca uwagę. Lubię też odwiedzać miejsca wielokrotnie.
W wiele miejsc chciałabym wrócić i zobaczyć, jak teraz wyglądają. W Rudach pierwszy raz byliśmy w Święta B.N. ( drugie) chyba 10 lat temu. Teraz tam jest ładniej, widać większą dbałość- lepsze parkingi, park zadbany...
Usuń