Ostatnio zafascynowały mnie trolle i ich mroczna natura.
Trolle
wywodzą się z mitologii nordyckiej. W wierzeniach skandynawskich
pojawiają się bardzo często. Według nich, te mitologiczne istoty
zamieszkują lasy, jeziora, jaskinie górskie i czasem morza.
„Trolle
są to niezwykle brzydkie, tępe na rozumie, flegmatyczne i pokraczne
istoty. Mają duże głowy, długie i krzywe nosy, duże 4-palcowe
stopy i dłonie. Stosunkowo słabo widzą, ale dzięki wielkim uszom
mają doskonały słuch , a długim nosom wybitny węch. Skóra ich
jest twarda i owłosiona. Ponoć u bardzo starych wiekowo trollów
broda i inne części ciała nie są porośnięte włosami, lecz
...lasem. Poza tym trolle mają ogony. Są różne "odmiany"
/gatunki/ trolli. Jedne są wysokie, nawet większe od człowieka,
inne małe, jak skrzaty.”(1) Żeńskim odpowiednikiem trolla jest
hurdla. „Huldry - w przeciwieństwie do trolli - były pięknymi
dziewczętami i na pozór niczym nie różniły się od zwykłych
ludzi. Jedynym, co szpeciło huldrę, był krowi ogon wystający spod
spódnicy. Jeśli młodzieniec, uwiedziony przez nią nie zauważył
tego "dodatku", przepadał z kretesem. Czasami jednak siła
miłości zwyciężała złe czary - jeśli wybranek żenił się z
huldrą w kościele, jej ogon odpadał, a z tego związku rodziły
się zwyczajne dzieci.” (2)
Natura
trolla jest wyjątkowo wredna. Troll nie zawaha się perfidnie, z
premedytacją dokuczyć człowiekowi i zwierzęciu. Z lubością
wyrządza szkody. Trolle, z reguły wielkie i silne,
są bardzo niebezpieczne. Te szkaradne istoty są wrogo nastawione nie tylko
do ludzi, nienawidzą również różnych bogów. Podobno ożywiają
się, czując zapach krwi.
Troll
jest chciwy i skąpy, a głównie zajmuje się wydobywaniem i
gromadzeniem kosztowności, srebra oraz złota. Istoty te żyją i są
aktywne w ciemnościach. Promienie słońca zamieniają je w
kamienie.
W
ostatnich latach rozwinął się nowy gatunek trolli. Trolle
Internetowe. Podstępne wredne istoty, których jedynym celem
istnienia w Necie jest obśmiewanie, dołowanie i próba
wyeliminowania uczestników różnych for i blogów. Najczęściej
akacja trolla skupia się na pojedynczych wypowiedziach różnych
uczestników, biorących udział w dyskusji. Istnieją też trolle,
które upatrzą sobie ofiarę i tylko jej wypowiedzi trollują.
Odzywki trolla są zaczepne, agresywne i zwierają mnóstwo
niecenzuralnych słów, obrażających atakowaną osobę. Często
troll kłamie, fantazjuje na temat swej ofiary po to tylko, by ją
zdyskredytować w oczach innych uczestników. Wyjątkową perfidię
wykazuje, powtarzając te same kłamstwa na różnych blogach i w
różnych dyskusjach. O swojej ofierze mówi wprost, często używając
nicka lub jego synonimów tak, by wszyscy nie mieli wątpliwości, o
kogo chodzi.
Trolle
wykazują niski- zdarza się, że średni- poziom intelektualny. Nie
wysilają się na jakieś błyskotliwe akcje. Wejdzie w dyskusje,
nabrudzi i ucieka.
Można
też spotkać w Necie trolle z wysokim wykształceniem, a trollujące
na poziomie deski klozetowej. Rzadziej, ale zdarzają się w necie,
całe watahy trolli. Grupki osób sfrustrowanych, niedocenianych w
realu, dlatego trzymających netową sztamę. Daje im to, podobnie,
jak trollom indywidualistom, poczucie ważności, przynależności
grupowej, a co najważniejsze poczucie bezkarności. Kumple trolle
dają potężne wsparcie członkom- tchórzom watahy. Takie netowe
bandy trolli tworzą skomasowane trollingowe akcje. Mają swoje
wybrane blogi, fora. Mają swoich „netowych wrogów-ofiary” i
mają netowych „przyjaciół”- administratorów blogów,
którzy pozwalają im na bezkarne szykanowanie swoich komentatorów.
Taki przyjacielski blog jest bazą wypadową watahy. Zdarza się, że
posiada ona też swój blog- bazę. Jest on wykorzystywany do
umieszczania paszkwili na uczestników netu.
Bardzo
często „przyjaciel” grupki trolli, uważając siebie za osobę kulturalną od czasu do czasu wredne wpisy kasuje- niech komentatorzy
widzą, że panuje nad „porządkiem”- nie ma mowy o trollowaniu na
jego blogu. Bywa też, że sam nie zdaje sobie sprawy, iż jego bardzo dobrzy netowi znajomi traktują jego blog jako odskocznię do brojenia w necie.
Charakterystyczną cechą- podobnie
jak u trolli samotników- watahy trolli, jest smędzenie się po
necie za swoimi ofiarami i paskudzenie na wszystkich jej znajomych
blogach.
Troll
netowy to nie umysł, to nędzna natura, to upiorny charakter, który
objawia się przy każdej jego wypowiedzi. Dlatego jest to wyjątkowa
wredna netowa kreatura. Z takim trollem nie warto walczyć. Nie warto
mu poświęcić nawet krztyny uwagi. Wobec takich netowych osobników
należy stosować hasło: „NIE KARMIMY TROLLI”. Wypowiedzi takich
osobników „przekraczamy” do skutku. Ignorujemy, nie reagujemy,
bowiem, każda nasza reakcja, każda nasza prostująca wypowiedź,
każde nasze wyjaśnianie, pompuje „świeżą krew” w trolla.
Troll niekarmiony w końcu zdechnie.
Jest
jeszcze kwestia, dotykająca właścicieli blogów. Otóż większość
z nich opowiada się za tolerancją oraz wolnością słowa na swoim
blogu i nie moderuje wypowiedzi komentatorów. Kiedy pojawi się
troll, administrator ma dyskomfort. Z jednej strony nie chce
moderować, z drugiej zaś, chce chronić swoich komentujących i
zareagować na chamski wpis trolla. Decyduje się wpis usunąć.
Reakcja trolla jest natychmiastowa- pada pod adresem właściciela
bloga zarzut o dwulicowość, hipokryzję i kłamstwo. I tu należy
stosować drugie hasło: „BEZWZGLĘDNIE, KONSEKWENTNIE KASOWAĆ
WYPOWIEDZI TROLLA”. Po prostu nie dać się wpuścić w poczucie
winy. I pod żadnym pozorem nie upominamy, nie strofujemy, nie
„wychowujemy” trolla. Troll jest niewychowalny. Kasujemy jego
wpis bez najmniejszego komentarza.
Jeśli
na moim blogu pojawi się kasacja, będzie ona wynikiem eliminowania
trolla.
ilustracje-
źródło Internet.
PS.
Jeżeli chcecie więcej wiedzieć o trollach internetowych i zdrowo
się pośmiać polecam czytadło na:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Troll_internetowy