poniedziałek, 8 października 2018

Taka sobie mała mysz


Na tarasie pojawiały się już różne ogrodowe zwierzaki- rudasy, ptaki, gadzinki, a teraz odwiedziła nas mała mysz. Jest to mysz polna, którą od innych myszy odróżnia wyraźny, ciemny pasek na jej grzbiecie.


Mysz, jak to mysz
Tak mogłoby się wydawać, ale nie do końca można tak powiedzieć. Myszarka polna (Apodemus agrarius), bo pod taką nazwą funkcjonuje oficjalnie, jest zupełnie różna od znanej nam wszystkim postaci myszy. Szara z czarnymi oczami, które błagają o coś. Taki obraz przez lata był nam przedstawiany w różnego rodzaju przekazach, świadomych bądź podświadomych. Na dodatek z reguły stanowi synonim biedy, a także skromności. Rzeczywistość jednak ma się nijak do tego, co przed chwilą napisałem. Zacznijmy od wyglądu. Myszarka polna jest jasnobrązowa z czarnym paskiem na grzbiecie. Oczy czarne i ciało okrągłe z cienkim ogonem niczym sznurek, do którego przymocowano grubą kulkę. Uszy okrągłe, całkiem małe względem reszty ciała. W odróżnieniu od swoich kuzynek, np. myszarki zaroślowej czy myszarki leśnej ma krótszy ogon. Spód ciała od gardła po brzuch o jaśniejszym kolorze – biały bądź szary w zależności gdzie mysz występuje. Osobniki młodociane mają bardziej szare ubarwienie futra, a samice są nieco mniejsze od samców. Waga zwierzęcia może dochodzić do ok. 40 gramów w szczytowych momentach, czyli późnym latem i wczesną jesienią kiedy ssak gromadzi energię do przeżycia zimy. W ciągu jednego tylko sezonu może się wahać między 11 a 40 gramami. A jak duża jest nasza bohaterka? Dorosłe osobniki dorastają do aż 12,5 cm i dużą część z tego stanowi ogon, ten mierzy od 5 do nawet 9 cm. Zatem wnioskując z powyższego myszarka polna polna to naprawdę małe zwierzę. Żyje, jak sama nazwa wskazuje, pośród pól, ale to nie jedyny biotop jaki zamieszkuje. Można ją spotkać także wszędzie tam, gdzie jest mokro, czyli łąki, bagna, mokradła oraz inne tego rodzaju obszary są jej domem. Żywi się roślinaminasionami, korzeniami, a także owadami, głównie larwami, bo te są tłuste i bogate w tłuszcze niezbędne do przeżycia, zwłaszcza tak małego organizmu. Wiedzie dzienny tryb życia, a większość dnia spędza na poszukiwaniu pokarmu. Skład diety zmienia się wraz ze zmianą pory roku, a co za tym idzie, mysz zjada to, co w danym sezonie jest najłatwiej dlań dostępne. W końcu na zdobycie danego pokarmu lepsza okazja może się nie przytrafić.”
 

Teraz czekam, kiedy na taras wdrapie się jeż



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz