"Zmarł profesor Aleksander Krawczuk
27 stycznia w wieku 100 lat zmarł profesor Aleksander Krawczuk, wybitny znawca starożytności, autor niezwykle poczytnych książek, z najbardziej znanym "Pocztem cesarzy rzymskich". Profesor Krawczuk był wykładowcą Uniwersytetu Jagiellońskiego, a w przeszłości ministrem kultury i sztuki oraz posłem na Sejm I i II kadencji.
O śmierci naukowca poinformował w mediach społecznościowych Wydział Historyczny Uniwersytetu Jagiellońskiego. "Ze smutkiem informujemy, że ze społeczności Wydział Historyczny Uniwersytetu Jagiellońskiego odszedł prof. dr hab. Aleksander Krawczuk (1922-2023) — wybitny znawca starożytności, filolog klasyczny, od 1949 r. związany z Uniwersytet Jagielloński, niestrudzony popularyzator wiedzy o antyku. Rodzinie i Bliskim Pana Profesora składamy wyrazy współczucia" – czytamy w krótkiej nocie. Informację potwierdziła Polska Agencja Prasowa.
Aleksander Krawczuk urodził się w 1922 r. w Krakowie, w czasie wojny był żołnierzem AK. W 1949 roku ukończył studia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym UJ i rozpoczął pracę w Zakładzie Historii Starożytnej UJ.
Przez dekady popularyzował historię starożytną, prowadził telewizyjny cykl dokumentalny Antyczny świat profesora Krawczuka, napisał wiele prac naukowych i książek popularnonaukowych. Jest autorem m.in. "Polski za Nerona", "Kroniki starożytnego Rzymu", "Tytusa i Bereniki", "Rodu Argeadów" czy "Mitologii starożytnej Italii".
https://www.onet.pl/informacje/kopalniawiedzypl/zmarl-profesor-aleksander-krawczuk/xyz1lhm,30bc1058
Zdjęcie z artykułu.
Wielka szkoda, ale 100 lat to jest dopiero wiek. Mam kilka książek, czytałem kiedyś wraz z Parandowskim.
OdpowiedzUsuńTak, to były pierwsze książki, które sprawiły, że wsiąkłam w historię. Szkoda, bo odchodzą ludzie naprawdę wartościowi dla kultury.
Usuńto akurat przegapiłem, bo nie sposób monitorować całą kronikę towarzyską, ale faktycznie, postać godna, a i wiek też godny...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Nie sposób monitorować, jak Ty to mówisz, "kroniki towarzyskiej", ale takie akurat rzeczy są dla mnie ważne, a jego nie zaliczam do "towarzystwa", które pojawiało się na portalach celebryckich. Postać godna, nawet bardzo godna- wielki kawał historii opisał i propagował.
Usuń"kronika towarzyska" to bardzo staaare określenie działu nekrologów gazetach, nie ma nic wspólnego z celebryctwem, bo takie pojęcie w ogóle nie istniało...
Usuńteraz już wiesz :)
Teraz już wiem:):):):):)
UsuńKolejna ważna postać w kulturze i nauce odeszła.Az wyjelam z półki" Poczet cesarzy".
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ostatnio tak mało się o takich ludziach mówi. Odchodzą, a nowe pokolenia nawet nie zdają sobie sprawy, jaki wielki był wkład tych ludzi w kulturę.
UsuńW moim rodzinnym domu bylo dużo jego ksiązek,rodzice go bardzo lubili czytać.Ja najwięcej w czasach licealnych.Zabrałam kilka ksiązek do swojego domu. Fajnie,że jego książki mozna tez czytać w postaci ebooków czy sluchać audiobookow.Co tu dużo mowić - wybitny umysł.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tymi nośnikami elektronicznymi. Twórczość Krawczuka chyba można już zaliczyć do klasyki pozycji historycznych.
Usuń100 lat
OdpowiedzUsuńFju fju
W tym, co najmniej, 70 lat twórczej pracy:) Jest co podziwiać.
UsuńO, wielka strata, ale wieku dożył sędziwego!
OdpowiedzUsuńNo, przeżył i widział pewnie niejedno. Książki pisał super.
UsuńCzytałam jego książki i wywiady niesamowita postać szkoda ,że odszedł . A wiesz Jaskółko ,że w Polsce istnieją rzeczywiście wyznawcy Hellenizmu a nawet wyznawcy bogów starożytnego Egiptu? Ci ostatni nazywają się Kemetyści . Znajdziesz ich grupy na facebooku .
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam:) Dzięki, poszukam. Bardzo interesujące to, co piszesz. Czyli to są poganie, wyznawcy politeizmu:) I pewnie na czarnej liście KK. Zobaczę, poczytam:)
UsuńKraszewski, Krawczuk, Parandowski, Kosidowski - każdy z innej epoki ale każdy z nich mnie ukształtował. Dobrze, że zostają nam ich książki.
OdpowiedzUsuń