„Sensacja
w świecie nauki. Na nizinach w Środkowej Europie zaobserwowano osobniki nowo
odkrytego gatunku. Na razie niewiele o nim wiadomo. Jeżowiórka europejska
(Erinasciurus europaeus) prowadzi nadrzewny i naziemny tryb życia. Osobniki
tego gatunku są wszystkożerne i niewiele śpią - za dnia szukają pożywienia w
koronach drzew, nocą zaś na powierzchni gruntu. Rozród i opieka nad potomstwem
nadal stanowi zagadkę. Wydaje się, że młode (których wiosną rodzi od 2 do 6 w
miocie) mogą być odchowywane zarówno w gniazdach nadrzewnych jak i naziemnych.
Według dra Johna Liewalkera z Uniwersytetu Cambridge odkrycie nowego gatunku
może być biologicznym wydarzeniem dziesięciolecia w Europie. Podobnego zdania
jest dr Iwona Zmyślona z Ośrodka Badawczego Polskiej Akademii Nauk. Jednak
zaleca ona ostrożność w kontaktach z jeżowiórkami:
"Zaniepokojona
jeżowiórka zwija się w odruchu obronnym w kulkę, a kolczastego ogona używa jak
maczugi, aby odstraszyć intruza. Kontakt z nią może być bolesny i nieprzyjemny.
Nie starajmy się oswajać jeżowiórek spotkanych w parkach. Niech to co dzikie
pozostanie dzikie" - koniec cytatu.
Czy
chora lub ranna jeżowiórka trafi do któregoś z ośrodków rehabilitacji zwierząt?
Pytanie na razie bez odpowiedzi, ale wraz ze wzrostem populacji jeżowiórek jest
to oczywiście możliwe.”
https://www.facebook.com/photo/?fbid=589156473245404&set=a.333706745457046
Żart😀 A tak mi się spodobała ta jeżowiórka. I przypomniałaś mi książeczkę dzieciństwa, autorstwa Macieja Wojtyszki, o wymyślonych zwierzętach. Tym razem nie chodziło o Brombę czy Glusia, ale właśnie takie połączenia dwugatunkowe. Książeczka nosiła tytuł" Antycyponek" 😊
OdpowiedzUsuńZnam te książeczkę, ale za Chiny Ludowe nie przypominam sobie tych zestawień. zapamiętałam tylko tytuł, bo taki śmieszny jest.
UsuńWreszcie ktoś zna😀 pamiętam urywek: więc zamiast strulwa i sowowronka przedstawię dzisiaj antycyponka.
UsuńCudna jesteś, znasz książeczki dla dzieci z odległych lat. Mnie różne się kojarzą, ale nie tak dokładnie. W dodatku między moimi dziećmi, jest różnica 9 lat i miały zupełnie inne już "zabawiajki". Zapamiętać wszystkie graniczyło by z cudem.
UsuńStrulew i sowowronek, a może kotopies?
Właśnie więcej nie pamiętam 😀 między moimi jest po 6 lat różnicy, zresztą ja najlepiej pamiętam książki i zabawki mojego dzieciństwa. Ostatnio gdzieś z głębin pamięci wypłynęła " Przesławna peregrynacja Tomasza Wolskiego" 😀
UsuńAkurat tej nie pamiętam, ale być może przewinęła mi się przez ręce. Mój syn bardzo wcześnie zaczął czytać książki i już nie musiałam wyszukiwać dla niego pozycji, a córka z kolei czyta mniej i jej czytałam te, które wcześniej synowi ( nie każda mi się podobała) Moje dzieci bardzo lubiły Grabowskiego opowiadania o zwierzętach,
UsuńU nas w tunelach Riese pojawiły się wilkołaki(TV Niezależna).
OdpowiedzUsuńhttps://youtu.be/MtUd-Ip6kbQ
One się nie pojawiły, one już tam, długo są:):) Odsłuchałam no i...Różne dziwne rzeczy ludzi spotykają.
UsuńGdyby ogon miała w kolcach, to mogłaby się biczować:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Ale Ci się okrutny pomysł nasunął:( A to taki miły zwierzaczek jest.
UsuńWyobraźnia działa:-)
Usuńjotka
Działa, działa, wyobraziłam sobie jeżowiórka w walce na ogony:):) Tylko kolce fruwały dookoła:)
UsuńPoznaję. To jeżowiórka z Loch Ness...
OdpowiedzUsuńA wieje przed rakkarpiem z Loch Ruthven
Usuńniemniej jednak bardzo podobny stepojeż uszaty ma się świetnie przez cały rok, nie tylko tego jednego dnia, tylko ogon oszczędza i zostawia go w domu na resztę dni...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
https://www.ekologia.pl/wiedza/zwierzeta/stepojez-uszaty
UsuńZnam tego osobnika, fajne zwierzątko z wielkimi uszami. Jeszcze trochę a będzie z niego gacojeż:)
UsuńŻart, żartem, ale "niech to co dzikie pozostanie dzikie" bardzo do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńTak, jak "Człowiek ucywilizowany niech jest człowiekiem ucywilizowanym"
UsuńTaka kolczasta wiewiórka to zajada bardziej kasztany niż orzechy
OdpowiedzUsuńI to w zielonych łupinach:)
Usuń