Szlag człowiek może
trafić. Państwo dusi… a kogo???? Jak to kogo? Nie te wielkie przedsiębiorstwa, zadłużone… nie kopalnie, które nie
płacą za górników ZUS-u, nie potentatów… DUSI małych, malutkich… jak tak dalej
pójdzie, to zostanie po prywatnej inicjatywie- drobnej i zaharowanej, szary pył
i NIC! Wielkie … NIC. Teraz trzeba tych drobnych obłożyć podatkami VAT- obniżyć
i tak cholernie już niski próg, z forsy wydoić, żeby było na bryki, Old Spice,
garnitury od Hugo Bossa… A po dymisjach na kilkudziesięciotysięczne odprawy i
półroczne pensje za koncertowe niszczenie gospodarki. Jaskółkę zaraz trzaśnie
tak zwana jasna cholera….I więcej nie napiszę, żeby mi przy tym serce nie
strzeliło.
A w ogóle to idzie
odwilż. Od gór wieje dosyć ciepły wiatr i powietrze jest łagodniejsze. Trochę
oddechu od mrozu przydałoby się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz