Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję autora i/lub źródło), stanowią więc moją własność. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez podania adresu tego bloga. (Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)
czwartek, 15 grudnia 2022
Rademenes mi podsunął
taki cover Ring of fire- śpiewał ją pierwotnie Johnny Cash
Jest dobre, ale nie trawię w instytucji coverów. A już zespoły, ktore zajmują sie tylko taką tworczoscią- a przypadku mojego Depeche Mode jest ich mnóstwo- dziwią mnie i przerażają. A wymyślże coś swojego! Rings of Fire to dla mnie Johnny Cash, koniec kropka.
Cover jest wyrazem hołdu, deklaracją inspiracji jakimś twórcą. Depeche Mode np. nagrało piosenki Davida Bowie, czy Roxy Music choć przecież nie dlatego, że brak im było pomysłu. ;)
Repo- czasem cover jest lepszy od oryginału. by zrobić dobry cover trzeba się napracować. ja nie mam nic przeciwko, bo na przykładzie tej piosenki widać, jak można śpiewać jeden utwór w różnych stylach. Myślę, że piosenkarze covery mają jako dodatek do własnych utworów. Ale rozumiem, że odbierasz to jako pójście na łatwiznę i to Ci się nie podoba:)
Cash sam robił covery (chociażby nagrania pod koniec życia). Ale rozumiem, co masz na myśli. Cover Davida Bowie w wykonaniu Nirvany to dramat (który zresztą obnaża jak słaby był to zespół).
To tylko rzecz mojego gustu 😊 oczywiście wielu artystów z własnym bogatym dorobkiem sięga po utwory innych i wychodzi to często oryginalnie i ciekawie, ale...po co drugi raz wymyślać kolo?
Repo, przecież wiesz, że tu nikt na siłę nikogo nie przekonuje, nie lubisz coverów, bo Ci się to nie podoba i szanuję Twoje zdanie. To ostatnie zdanie fajne:) No właśnie, po co? Może Ci artyści chcieli się sprawdzić w jakiś sposób?
Isaak też tą piosenkę śpiewał. Tak bliżej oryginału mu wyszło, ale ja aż tak skocznej nuty to rzadziej słucham.
OdpowiedzUsuńTa wersja bardzo mi się podoba. Ma charakter.
UsuńWysłuchałam Isaaka- zdecydowanie NIE. Ta wersja jest najlepsza, taka trochę psychodelo:):):)
UsuńZresztą ona więcej piosenek w takim stylu śpiewa.
He he ja też jakoś jego wersji nie strawiłem.
UsuńLera jest dla mnie fajnym odkryciem i widzę, że trafiła właśnie w dobre ręce.
Od tego zacząłem.
https://www.youtube.com/watch?v=X2kkaKMQT-4&ab_channel=LeraLynn-Topic
Odsłuchałam, podobają mi się też inne jej piosenki:)
UsuńCiekawe wykonanie, pamiętam Casha i myślałam, że tego wykonania nie zdzierżę, ale posłuchałam i całkiem, całkiem...
OdpowiedzUsuńjotka
Wolę te wersję, bo nie przepadam za stylem country a tak śpiewa Cash.
UsuńJest dobre, ale nie trawię w instytucji coverów. A już zespoły, ktore zajmują sie tylko taką tworczoscią- a przypadku mojego Depeche Mode jest ich mnóstwo- dziwią mnie i przerażają. A wymyślże coś swojego!
OdpowiedzUsuńRings of Fire to dla mnie Johnny Cash, koniec kropka.
Cover jest wyrazem hołdu, deklaracją inspiracji jakimś twórcą. Depeche Mode np. nagrało piosenki Davida Bowie, czy Roxy Music choć przecież nie dlatego, że brak im było pomysłu. ;)
UsuńRepo- czasem cover jest lepszy od oryginału. by zrobić dobry cover trzeba się napracować. ja nie mam nic przeciwko, bo na przykładzie tej piosenki widać, jak można śpiewać jeden utwór w różnych stylach. Myślę, że piosenkarze covery mają jako dodatek do własnych utworów.
UsuńAle rozumiem, że odbierasz to jako pójście na łatwiznę i to Ci się nie podoba:)
Nie przekonują mnie covery. Chińskie podróbki też są wyrazem hołdu😉
UsuńCash sam robił covery (chociażby nagrania pod koniec życia). Ale rozumiem, co masz na myśli. Cover Davida Bowie w wykonaniu Nirvany to dramat (który zresztą obnaża jak słaby był to zespół).
UsuńTo tylko rzecz mojego gustu 😊 oczywiście wielu artystów z własnym bogatym dorobkiem sięga po utwory innych i wychodzi to często oryginalnie i ciekawie, ale...po co drugi raz wymyślać kolo?
UsuńRepo, przecież wiesz, że tu nikt na siłę nikogo nie przekonuje, nie lubisz coverów, bo Ci się to nie podoba i szanuję Twoje zdanie. To ostatnie zdanie fajne:) No właśnie, po co? Może Ci artyści chcieli się sprawdzić w jakiś sposób?
UsuńMiło się słucha
OdpowiedzUsuńTakie rockowe, melancholijne wręcz mroczne:):):)
Usuń