Podczas tak śnieżnej zimy zawsze mam mieszane odczucia. Z jednej strony pięknie, naprawdę pięknie, biało, czysto, bajkowo, a z drugiej strony, uciążliwe odśnieżanie, zimno, mokro i czuję się przyduszona taką ilością śniegu.
W ogrodzie katastrofa. Będzie duża wycinka. Nie da się tych starych tui i cisów uratować. Już się nie podniosą. Przedwczoraj otrzepaliśmy z gałęzi śnieg, dzisiaj też. Już tylko pilnujemy, by te uratowane (w miarę, bo też nie wiadomo, czy się podniosą) dalej się nie gięły.
Tak to wygląda dzisiaj- nie wklejam całego nieszczęścia, bo i po co? I tak widać ogrom zniszczenia.
Rododendrony:(
Do południa druga akcja odśnieżania i strzepywania śniegu z roślin. Przyszłam uchechłana, zmoczona, spocona, z walącym sercem. Czułam się, jakbym zrobiła światowy rekord na 400 metrów, albo zaliczyła przełaje na 1500 metrów. Uf… ale po pół godzinie, kiedy wszystko wróciło we mnie do normy, poczułam się bardzo dobrze. Orzeźwiająco i sprawnie. I tak się czułam po zawodach- zmęczona, ale jak sprężyna.
A teraz śnieg sypie nadal.
Zaraz się rozpuści
OdpowiedzUsuńNo i też niefajnie, bo może piwnicę podtopić. Cała nadzieja w tym, że będzie wolno schodził.
UsuńNo i szkód narobi, a obraz ogrodu, sprzed tej katastrofy, już nie wróci. W sumie to strasznie mi żal.
Mąż koleżanki z Mysłowic nie schodzi z traktorka do odśnieżania, a dziś nie mieli prądu, wszystko przez ten śnieg. W dodatku w szkołach pandemia, chorują dzieci i nauczyciele...
OdpowiedzUsuńU nas mroźno, ale prawie bez śniegu...
jotka
Robi się nieciekawie. nie z powodu śniegu, bo jednak to zima, ale z powodu choróbska. Może czekają nas znowu maseczki? W zimie to nawet bardziej niż latem akceptuję, bo mi buzia nie marznie, a jak bez maseczki, to "kominem zasłaniam" tak ,czy siak.
UsuńDwa dni temu był mróz -9 stopni, tej nocy -4 stopnie, ale w niedzielę ma być -15. A potem już lato:):):):):)
Tak, a przy takich zmianach moja głowa wybucha...
UsuńJa też odczuwam zmiany, ale nie drastycznie. Współczuję Ci bólu.
UsuńJa jeszcze w Lublinie, sypie i w nocy ma chwycić poważnie mróz.
OdpowiedzUsuńMaz mi dzisiaj wyslal zdjęcia naszych psów na trawce, tam 10 na plusie:)
Jak sobie pomyślę o tych letnich upałach to mogę nawet pół dnia śnieg szuflować.
Tam na wschodzi to w ogóle zima na całego. I to od dłuższego czasu. U nas od tygodnia , ale sypnęło porządnie- pod kolana mam śniegu w ogrodzie (około 40 centymetrów) i jeszcze ma sypać. I znowu mi obraz zaburzyłaś. Myślałam, że nawet tam, na południu, w górach, o tej porze roku porządne śniegi są.
UsuńSzuflować powiadasz? No nie wiem, nie wiem, jakbyś przerzuciła, powiedzmy, 100kg ( chyba więcej szufluje każde z nas) mokrego ciężkiego śniegu w ciągu dnia??????
W każdym razie ja chceeeeeeeeeeę ciepełka!!!!
Będzie śnieg, ale jak do zera spadnie, na razie ciepło.
UsuńPrzerzucam i ja, myślę o letnich upałach i od razu mi lżej. Zima to moja pora roku.
To przerzucanie ma swoje dobre strony- siłownia zliczona:):):) Byle nie za dużo i niezbyt długo:) Zima w górach jest piękna.
UsuńTe krzewy, to tak nieodwracalnie zgięło?
OdpowiedzUsuńNieodwracalnie. Śnieg się stopi, one w takiej pozycji zostaną. Mają zbyt grube gałęzie, by się wyprostować. Ozdobne, takie jak veigela, przytnę do ziemi i one odrosną, ale tuje, cisy, niestety, trzeba wyciąć.
UsuńTez mieszkam na terenie wyzynnym. Snieg popadal moze ze dwa razy i trzyma sie. Milo , nie powiem. Swiatecznie. I okrutnie zimno. Odwyklismy od takich minusowych temperatur.
OdpowiedzUsuńSzkoda mi Twoich roslin, bo ogrod masz przepiekny.
Ogród chyba nie straci na urodzie, ale jednak roślin zal. Poza tym, nie lubię wycinać zieleniny, kiedy nie trzeba. U nas śnieg dalej pada.
UsuńPięknie i groźnie zarazem.U nas podobnie,strach wsiadac za kierownicę,wczoraj pługi nie nadażaly z odśnieżaniem trasy,caly dzien mocno sypało.Dziś mam zamiar wyruszyć zaraz gdzies do centrum autobusem,o ile bedą kursować... Odwykliśmy od zimy,poprzednie lata byly jakby bardziej łaskawe..
OdpowiedzUsuńWczoraj odśnieżyły, dzisiaj w ogóle. Ciągle pada i zasypuje. Parkingi przy sklepach zasypane, nie ma kto odśnieżać, bo przecież te panie nie będą- nie mówię to złośliwie. Po pierwsze mają inne obowiązki, po drugie są za słabe na takie obszary. A w zarządach siedzą panowie i w nosie mają ekspedientki i przy okazji swoich klientów.
Usuń