"Nastolatkowie
z Jasła (woj. podkarpackie) mieli sprofanować konsekrowaną hostię.
Jak podaje lokalny portal, dwójka uczniów gimnazjum po
przystąpieniu do komunii wypluła komunikant i zdeptała go. Za taki
czyn kodeks prawa kanonicznego Kościoła katolickiego przewiduje
ekskomunikę, czyli wykluczenie ze wspólnoty wiernych. Policja
prowadzi w tej sprawie śledztwo i sprawdza, czy doszło do obrazy
uczuć religijny
(http://www.tvn24.pl)
Policja
w połowie kwietnia otrzymała zgłoszenie dotyczące obrazy uczuć
religijnych. Do profanacji miało dojść w kościele ojców
franciszkanów w Jaśle. - Obecnie prowadzimy czynności w związku z
artykułem 196 kodeksu karnego, czyli obrazą uczuć religijnych.
Ustaliliśmy osoby, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem –
tłumaczy nam Łukasz Gliwa, rzecznik prasowy jasielskiej komendy
policji. Jak dodaje, chodzi o osoby nieletnie, więc jeśli
podejrzenia się potwierdzą sprawa trafi do sądu rodzinnego.
"Udawali, że wieszają się na krzyżu" Portal Nowiny24
podaje, że profanacji miała dopuścić się trójka uczniów
gimnazjum. Nastolatkowie mieli 14 kwietnia przystąpić do komunii
świętej, jednak ich zachowanie – chichot i porozumiewawcze gesty
– wzbudziły podejrzenia jednego z duchownych. Kiedy cała trójka
opuściła kościół, mężczyzna podążył za nimi. - Jedna hostia
znajdowała się na posadzce przy wyjściu z kościoła. Kawałki
kolejnej leżały przed świątynią – podaje Gliwa.
(http://www.tvn24.pl)
Według
portalu nastolatkowie mieli zachowywać się specyficznie przez całą
mszę. - Robili sobie żarty, udawali, że wieszają się na krzyżu
i pstrykali sobie zdjęcia – opowiadają na łamach „Nowin”
inni uczniowie. Ekskomunika i do dwóch lat więzienia Profanacja
konsekrowanej hostii (będącej według wiary chrześcijańskiej
przemienionym z chleba ciałem Chrystusa) jest jednym z czynów,
które według kodeksu prawa kanonicznego Kościoła katolickiego są
karano ekskomuniką. W zależności od wagi przestępstwa wykluczenie
ze wspólnoty katolickiej może wiązać się m.in. z zakazem
przyjmowania sakramentów, wstępu do kościoła lub w ogóle
uczestniczenia w życiu religijnym. Za znieważenie uczuć
religijnych polski kodeks karny przewiduje karę grzywny lub
więzienia – maksymalnie dwa lata. Nie udało nam się skontaktować
z parafią, w której miało dojść do profanacji.
(http://www.tvn24.pl)"
To,
że młodzi zachowali się skandalicznie, nie ulega wątpliwości,
jednak coś mi się tu nie zgadza. Od przyjęcia komunii do końca
mszy mija jeszcze co najmniej 20 minut. Chłopcy śmiali się i
wygłupiali, co stwierdzili inni uczniowie. Kawałki hostii
znaleziono przed drzwiami do kościoła. Opłatek, to opłatek- po
kilku minutach rozpuszcza się w buzi. Technicznie mi się to
wszystko nie zgadza. Schowali do kieszeni? A jeżeli tak zrobili-
sprofanowali hostię, to w takim razie, co z ich wiarą?
Czy to wynik przymuszania do chodzenia do kościoła. A może to była
forma protestu? Jak młodzi ludzie, którzy nie chcą chodzić do
kościoła, mają zaprotestować? Zrobili to w najgłupszy sposób,
ale to był wybryk szczeniacki, z którego robi się aferę na cały
kraj.
Policja
bada sprawę? Ekskomunika? Sąd dla nieletnich? Jak dla młodocianych
przestępców, którzy zabili nożem matkę lub staruszka
bezdomnego? To może jeszcze wyrok- ukamieniowanie?
Owszem,
powinni ponieść konsekwencje, ale tylko w „obszarze kościelnym”.
W artykule nie ma informacji o jakiejkolwiek
rozmowie, przeprowadzonej przez księdza z tymi chłopakami. Od tego
przecież się zaczyna rozwiązywanie takich problemów. A tu od
razu policja i obraza uczuć religijnych.
I
fragment z „Nowin”
„Od
znajomych trójki, która dopuściła się profanacji, dowiedzieliśmy
się, że ci gimnazjaliści nie należeli do kategorii rozrabiaków.
Byli spokojni, chociaż trzymali się zwykle trochę na uboczu. Co
zaskakujące, jeden z nich jeszcze nie tak dawno należał do
kościelnej oazy. Nie opuszczali lekcji w szkole. Nie było z nimi
problemów wychowawczych. Nikt z jasielskiego gimnazjum nie chce się
publicznie o nich i tej sprawie wypowiadać. Dlaczego młodzi ludzie
dopuścili się profanacji hostii? Co nimi kierowało? Trudno
powiedzieć. Wydawało się, że byli blisko Kościoła. Po
policyjnym śledztwie okaże się, czy młodzi ludzie staną za swój
wybryk przed sądem.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz