Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję autora i/lub źródło), stanowią więc moją własność. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez podania adresu tego bloga. (Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

sobota, 24 grudnia 2016

Na Święta Bożego Narodzenia

I powstała jedna z najstarszych legend... baśni, która skłóciła narody i wywoływała wojny... a miało być tak pięknie... wtedy...

                                             
" Maryjo, czy wiedziałaś, że Twój synek pewnego dnia będzie chodził po wodzie?
Maryjo, czy wiedziałaś, że Twój synek ocali naszych synów i córki?
Czy wiedziałaś, że Twój synek przybył by uczynić Cię nową?
To dziecko, które urodziłaś, wkrótce Cię oswobodzi.

Maryjo, czy wiedziałaś, że Twój synek przywróci wzrok ślepemu?
Maryjo, czy wiedziałaś, że Twój synek uciszy burzę swoją ręką?
Czy wiedziałaś, że Twój synek chodził tam gdzie stąpali aniołowie?
Kiedy całowałaś swoje dzieciątko, całowałaś twarz Boga.

Maryjo, czy wiedziałaś, Maryjo, czy wiedziałaś, Maryjo, czy wiedziałaś...

Ślepy ujrzy, głuchy usłyszy i martwy znów ożyje.
Kulawy podskoczy, niemy przemówi wielbiąc baranka.

Maryjo, czy wiedziałaś, że Twój synek jest Panem całego stworzenia?
Maryjo, czy wiedziałaś, że Twój synek pewnego dnia będzie rządził narodami?
Czy wiedziałaś, że Twój synek jest idealnym niebiańskim Barankiem?
To śpiące dziecko, które trzymasz jest wspaniałym
"Ja Jestem".

Maryjo, czy wiedziałaś, Maryjo, czy wiedziałaś, Maryjo, czy wiedziałaś...

Maryjo, czy wiedziałaś?"  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz