„Teraz nie czas myśleć o tym, czego nie masz. Myśl, co potrafisz zrobić z tym, co masz.” – Ernest Hemingway

16 listopada 2025

Artystyczne przecieranie skostniałych szlaków.

 


 Rafael Santi "Portret młodzieńca".

Rafael.... Rafael Santi. Kto go nie zna? Prawie wszyscy, którzy coś tam ze sztuki liznęli, wiedzą, kim był ten artysta. Wraz z Leonardem da Vinci oraz Michałem Aniołem zalicza się go do wielkiej trójki malarzy Renesansu. Jednak nie o nim dzisiaj.

Kiedy na studiach przygotowywałam się do egzaminu ze „sztuki” (napakowany przedmiot, trzeba było znać wszystkie dziedziny sztuki w szczegółach), znalazłam wzmiankę o Prerafaelitach. Wtedy nie było Internetu, nie było takich dobrych dojść do informacji, jakie mamy teraz, dlatego przeczytałam notkę o nich i później już nie szukałam więcej takich informacji. Zresztą, po co? Do egzaminu wystarczyła wiedza, jaką wtedy o nich miałam. Jednak nazwa gdzieś tam z tyłu głowy się tłukła. „Pre” znaczy „przed”, czyli artyści sprzed Rafaela? No nie, przecież grupa powstała dużo później po jego śmierci. Dlaczego Prerafaelici a nie Postrafaelici, zatem?

Ale może od początku...

W 1848 roku, w Londynie, powstało stowarzyszenie, które założyli studenci Royal Akademy of Arts. Założenie grupy było wyrazem buntu przeciwko akademickiej sztuce wiktoriańskiej. Było to nawoływanie do powrotu do sztuki bardziej wiernej naturze, szczerej i prostej. Grupę stworzyli: John Everett Millais, Dante Gabriel Rossetti i William Holman Hunt. Później dołączyli inni, np. James Collinson, Frederick George Stephens, Walter Hower Deverell i Charles Alliston Collins, William Morris.

Wymieniłam bardziej znanych, ale grupa była dosyć liczna.

Nazwali siebie Prerafaelitami, bo właśnie przed Rafaelem istniała sztuka, do kontynuacji której nawoływali artyści. Jeszcze pierwsze dzieła tworzy Rafael w stylu, który preferują Prerafaelici, natomiast jego późniejsze obrazy są postrzegane jako wzorcowe dla sztuki akademickiej, opierającej się na dziełach starożytnych mistrzów.

Prerafaelici, zainspirowani sztuką wczesnorenesansową, ułożyli własny program artystyczny, bazujący na poglądach Jahna Ruskina, angielskiego pisarza i poety. Nie będę teraz zgłębiać tych poglądów, ani ich tutaj przedstawiać. Dość, że Prerafaelici, w ostateczności, pomieszali w swej twórczości, w odpowiednich proporcjach, wizje rodem ze średniowiecza z nowoczesnością. Nurt prerafaelicki szybko zyskał zwolenników w Europie. Najwięcej ich było w Belgii, Niemczech i we Francji. No i rzecz jasna w Anglii, gdzie zmodernizował również sztukę rzemiosła czyli Arts and Crafts.

Angielscy Prerafaelici, na początku działalności grupy, skupili się głównie na sztuce użytkowej. Mieli także swój sklep, w którym można było nabyć wykonane przez nich przedmioty codziennego użytku.

Artyści nurtu prerafaelickiego, skupiali się głównie na malarstwie olejowym, chociaż uprawiali również inne techniki sztuki, a nawet poezję.

Inspiracje do swojej twórczości czerpali, między innymi, z Biblii oraz z legend z Królem Arturem w roli głównej. Ich inspiracją były również dzieła znanych poetów, w tym Williama Szekspira, Dantego, czy Petrarki. Te inspiracje pozwalały malarzom przenieść się w światy: baśni, legend, magii, które były o wiele bardzie intrygujące i interesujące niż rzeczywistość tchnąca budą oraz dotychczasowa sztuka, nie wnosząca nic nowego, żadnej tajemnicy.

Koniecznie na dużym ekranie. 

 Prerafaelici malowali raczej w duchu realizmu, ale równie chętnie sięgali do symbolu. Ich obrazy zawierały swoisty kod, co czyniło je wyjątkowymi. Zamiarem Prerafaelitów było zachęcenie innych malarzy do uprawiania „sztuki prawdziwej”, czyli takiej, jaka ich osobistym i subiektywnym zadaniem, była sztuką prawdziwą.

No... odbieram to jako mocne narzucanie, innym artystom, stylu, według „mojego widzenia świata”. Ale czy poprzednicy i następcy Prerafaelitów tak nie robili? Czy każdy artysta nie stara się w jakiś sposób narzucić, innym artystom oraz odbiorcom, swoje wizje rzeczywistości? To chyba jest wkodowane w „dar tworzenia”- patrzcie, jak tak widzę świat, przejrzyjcie, zobaczcie to, co ja i zmieńcie trochę swój sposób postrzegania. Widzę żyrafę z płonącymi szufladkami w długiej szyi... czy tak nie można jej widzieć(?)- pokazałem i teraz wy też to widzicie.... piękną płonącą żyrafę. Świat nie jest jednoznaczny, pełno w nim podtekstów i ja wam je pokazuję.

I tak czynili Prerafaelici. Ich sposób przedstawiania postaci nie był stereotypowy. Malując je, skupiali się na najdrobniejszych szczegółach w ich wyglądzie. Kompozycja obrazów, artystów tego nurtu, jest połączeniem mistycyzmu, archaizmu oraz sentymentalizmu. Obrazy Prerafaelitów tchną nutą romantyzmu. Ich twórczość cechują również jasne kolory i wierność w oddawaniu szczegółów przyrody.

Ulubionym tematem Prerafaelitów były kobiety, szczególnie rude. Były to kobiety z pięknymi, długimi włosami, wcielające się w postaci legendarne, mistyczne. Szczególnie upodobał je sobie Rossetii. Wcale mu się nie dziwię, rude włosy są piękne, a kobiety o takich włosach zazwyczaj mają interesującą urodę- interesującą, a nie, że są przepiękne.

Wkurza mnie, że rude włosy niosą za sobą idiotyczne osądy- rudy to fałszywiec, o... nie rudy, w polskiej nomenklaturze rudy nie istnieje, to ryży- ryży dominuje- taka naleciałość ruska. Mam koleżankę z podstawówki, wołali na nią marchewka. Była nieszczęśliwa z powodu rudych włosów i kiedy już mogła, to przefarbowała je na blond. Straciła na urodzie, ale odzyskała spokój. A ja zawsze jej zazdrościłam tych rudych włosów i nie potrafiłam odżałować ich rudości, kiedy je zafarbowała, a w dodatku nie mogłam jej powiedzieć, że to był błąd. Wtedy nie wiedziałyśmy, iż malarze uznawali rudowłose za piękności i chętnie je malowali ku pamięci potomnych, między innymi. Może gdybyśmy wiedziały, jej decyzja byłaby inna? Nie, chyba nie, nie w Polsce, nie w ówczesnym i nie we współczesnym społeczeństwie. Kolejny raz wściekam się na durną polską mentalność. Jak jest w innych krajach? Nie interesuje mnie to, bo ja tutaj mieszkam i z tą mentalnością ciągle się zderzam.

Zostawiam, mnie się rude włosy podobają.

Dante Gabriel Rossetti, Venus Verticordia, 1868

Głównym tematem obrazów Prerafaelitów stał się pejzaż. To oni, dokonali pewnej malarskiej rewolucji w technice malowania pejzażu, co później kontynuowali impresjoniści. Pejzaże malowali z natury, wychodząc w teren. Twierdzili, iż przyroda niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny, przyrodę się nie tyle ogląda, co głównie przeżywa.

Prerafaelici malowali na jasnym tle- na płótno kładli akryl lub gesso- przez co nakładane następnie kolory, stawały się jaśniejsze, bardziej świetliste.

 John Everett Millais, Spokojny październik, 1870

William Holman Hunt, Angielskie wybrzeże, 1852

 Ford Madox Brown – Zwózka zboża (1854–1855)

Prerafaelici torowali drogę innym kierunkom malarstwa i kiedy w 1919 roku umierał ostatni z nich, Rossetti, impresjonizm był w rozkwicie, rozwijała się secesja, raczkował kubizm oraz abstrakcja.

Dodam jeszcze, że na szczególną uwagę zasługuje William Morris. W 1890 roku założył, na przedmieściach Londynu, drukarnię, a jego zamysłem było przywrócenie książkom piękna. Morris uważał, że postępujący proces umasawiania przedmiotów niszczy te przedmioty. Wszystkie książki w jego drukarni były składane ręcznie. Prerafaelici twierdzili, że idealne książki to te, które pochodzą z okresu włoskiego renesansu. Dlatego szukali dla nich właściwych, w ich mniemaniu, elementów dekoracyjnych. Stosowali czcionkę wzorowaną na antykwie Jensona oraz iluminacje. Były to małe dzieła sztuki. Ponieważ książki nie miały popytu, ich druk zakończył się dosyć szybko. Natomiast Morris tworzył artystyczne, użytkowe kafelki łazienkowe i projektował tkaniny. Jego twórczość wniosła tak duży wkład w sztukę użytkową epoki wiktoriańskiej, że należałoby poświecić mu osobny post.

Jeżeli ktoś śledzi moje rękodzieło, to znajdzie hafty ze wzorami Morrisa np. haft „Czapla z ryba”. Jest to wzór z kafelka zaprojektowanego przez Williama Morrisa ( mój drugi blog, zakładka kolekcja ptaków).

 https://langowski.net.pl/prerafaelici-sprzeciw-wobec-sztuki-wiktorianskiej/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Prerafaelici

https://www.laminerva.pl/2016/10/prerafaelici-malarstwo-basni-i-legend.html

Zdjęcia z podanych stron i z Internetu