Jak, wiecie, od pewnego czasu
zastanawiałam się, czy dalej prowadzić bloga. Jednak pojawiły się interesujące
tematy i poleciało dalej. A teraz odeszła mi ochota na blogowanie. Może nie na
samo blogowanie, a na tę otoczkę, która mnie bawiła, dawała dużo wrażeń i dużo
mnie nauczyła. Mówię o Waszych komentarzach. Nie gniewajcie się. Wyłączam je i
nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze włączę komentowanie. Już raz wyłączyłam,
potem włączyłam i teraz żałuję. Nigdy nie powinno się wracać na siłę do czegoś,
co już raz zniechęciło. Jak ktoś ma ochotę dalej czytać moje posty, serdecznie
zapraszam.
Piękna piosenka Deana Reeda,
którą dedykuję Jaskółowi. Mija kolejna rocznica naszego wspólnego życia. I jest dobrze, jest bardzo dobrze.