Delikatne, kruche rurki o smaku cynamonowym, czyli tak zwane szulki, to ciasteczka, które wypieka się na Boże Narodzenie, na Śląsku Cieszyńskim i na Zaolziu.
Szulki można spotkać po polskiej, czeskiej oraz słowackiej stronie granicy.
Te kruche rurki, smakiem podobne do opłatka, związane są głównie z tradycją luterańską na Śląsku Cieszyńskim. W domach ewangelickich najpierw wymyślono je dla dzieci, ale i dorośli są amatorami tych cynamonowych pyszności. W każdym domu ewangelickim, na Boże Narodzenie, nie może zabraknąć opłatka oraz szulek. Dawniej wypiekano je w każdym luterańskim domu, teraz można szulki kupić w parafiach ewangelickich.
W cieszyńskim Muzeum Protestantyzmu, znajdują się zabytkowe formy do pieczenia szulek.
Przepis na cynamonowe rurki jest bardzo prosty.
Składniki na szulki:
pół litra mleka,
25 dkg mąki,
8 dkg cukru,
3 dkg sklarowanego masła (topionego),
1 jajko,
8-10 dkg miodu,
1 łyżeczkę cynamonu.
Wystarczy wymieszać cukier, roztopione masło, jajka, mąkę, ciepłe mleko oraz cynamon. Najlepiej użyć do tego trzepaczki.
Odstawić na noc, a potem piec w specjalnym urządzeniu tzw. „żelazku”
Wylewa się łyżkę ciasta na okrągły blat.
Po krótkiej chwili wyjmuje się ciepły, jeszcze wilgotny placek placek, szybko nawijka na specjalną rurkę lub drewniany patyk i zostawia do ostygnięcia. Do pieczenia szulek trzeba mieć duża wprawę o wyczucie. Jak się za dług trzyma w urządzeniu ciasto- szulka jest sucha i nie da się nawinąć na rurkę. Kiedy placek trzyma się za krótko, ciasto jest zbyt wilgotne i rwie się w palcach podczas nawijania na rurkę.
Kiedyś do pieczenia rurek używano dwóch płaskich patelni, złączonych razem dwoma uchwytami. Najpierw ciasto podpiekało się z jednej strony, apotem z drugiej strony. Do całego procederu trzeba było mieć silne ręce, bo patelnie były żeliwne, bardzo ciężkie. Żeby zrobić sporą liczbę szulek, trzeba było się solidnie napracować.
Szulki można nadziać bitą śmietaną, ale wtedy trzeba je szybko zjeść, bo śmietana rozmiękcza ciasto. Najsmaczniejsze są same szulki jeszcze ciepłe.
Rurki przechowuje się w pudełku, a kiedy zmiękną, wystarczy je położyć je w pudełku na grzejniku, albo na chwilę włożyć do piekarnika i podsuszyć.
Te smaczne cynamonowe rurki nierzadko bywają prezentem, I to dosyć cennym, bo urządzenie do pieczenia szulek nie jest wcale tanie. Można je kupić tylko na Słowacji, a jego cena to około 250 euro.
Natomiast w polskich sklepach trzeba pytać o urządzenia do pieczenia naleśników z płaskim blatem (od biedy mnożna na nim piec szulki), ale też jest drogie.
https://wiadomosci.ox.pl/szulki-dla-smakoszy,25254
https://zwrot.cz/2021/12/w-oldrzychowicach-sie-szulkuje-podpatrzylismy-jak-to-robic/


