Lubię fotografować takie stworki. Tego, gdyby się nie poruszył, w ogóle nie zauważyłabym, tak bardzo jego kolor zlał się z barwą liści. Ogromny i wcale nie skakał tylko fruwał z rośliny na roślinę
Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję autora i/lub źródło), stanowią więc moją własność. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez podania adresu tego bloga. (Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz