poniedziałek, 15 listopada 2021

Oooooo... ja cierpie dole czyli, idą po Was, już tu są… o teoriach spiskowych i zawłaszczaniu blogów

Skąd ten post? Ano ja jestem wytrzymała na głupie treści, ale jak widzę, że na kolejnym blogu te same „pańcie” zamieszczają swoje mundrości, zawierające teorie spiskowe, to trudno mi to spokojnie wytrzymać. To, że jest to kilkuosobowa szkodliwa szarańcza, to jeszcze nie dziwi, dziwi natomiast to, że po zawłaszczeniu kolejnego bloga przez takie toksyny, właściciel tego bloga normalnie głupnie i daje się wodzić za nos. Zanim się jeden z drugim obejrzy, już mu zrobią z mózgu sieczkę.

Kiedy czytam „argumenty” jednej z drugą, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać, ale zawsze jestem przerażona siłą ich uporu i determinacji, by postawić na swoim (taka jedna swoimi komentarzami wyprzedza właścicieli i dyskutuje dosłownie z każdym, kto zamieści swój komentarz- ośmielam się posądzić ją o chorobę, bo to już, nie jest normalne-nachalne wścibianie się w każdy wpis- ja, ja, ja wiem, ja powiem i tylko to co ja napiszę jest ważne- no normalnie guru się pojawił).

 Czyżby ludzie byli tak mało odporni na tego rodzaju naciski? W zasadzie to ich blogi i robią na nich, co chcą, ale zadziwia mnie zjawisko i jego mechanizm.

Osoby skądinąd mądre, nagle wpadają w amok i piszą głupstwa, by nie wyjść na ignoranta, a na pewno, by nie wyjść na taką osobę, która „nie wie”.

Może warto zastanowić się, czy rzeczywiście to, co czuję, jest odzwierciedleniem tego, co nazywa się teoriami spiskowymi? I czy rzeczywiście warto dawać się wciągnąć w eskalację strachu, jaki wytwarzają głosiciele teorii spiskowych?

„Teorie spiskowe – dlaczego w nie wierzymy?

Mimo, iż rok 2020 już za nami, jednego możemy być pewni – na zawsze zapisał się w historii ludzkości. Pandemia koronawirusa odbiła na nas wszystkich niesamowite piętno i zawładnęła naszym życiem. Google Trends sprawdziło, że hasło „koronawirus” było najczęściej wyszukiwanym słowem w przeglądarce Google w Polsce przez cały 2020 rok. Takie frazy jak: ‘koronawirus obostrzenia’, ‘koronawirus mapa’, ‘jak zrobić płyn do dezynfekcji lub maseczkę bez szycia’, również znalazły się w czołówce wyszukiwarki Google [1].

Pandemia koronawirusa jest tematem, który nieprzerwanie budzi silne, często skrajne emocje – z jednej strony lęk, poczucie zagrożenia ,złość, z drugiej niedowierzanie, lekceważenie zagrożenia i nałożonych obostrzeń [2]. Mimo różnic w przeżywaniu pandemii, nie ma wątpliwości, że doświadczenie to bardzo zmieniło nasze życie. Naruszyło poczucie bezpieczeństwa i stabilności, zarówno zdrowotnej, jak i finansowej. Odebrało nam poczucie wpływu i kontroli, przestaliśmy być w 100% pewni jutra i siebie. Nasza wolność i sprawczość została w dużym stopniu ograniczona. Musieliśmy nauczyć się żyć w nowej, często nieprzewidywalnej rzeczywistości.

W obliczu niejasności, nieprzewidywalności sytuacji, mamy tendencję do myślenia paranoidalnego, tworzenia teorii spiskowych, które porządkują nasz świat, czynią go bardziej zrozumiałym, przewidywalnym, redukują lęk przed nieznanym (podobny mechanizm spotykamy w przebiegu psychozy). Atrakcyjność teorii spiskowych wynika z faktu, iż zaspokajają one w nas potrzebę poczucia kontroli - nad naszym życiem, nad tym co się dookoła nas dzieje. Lubimy wiedzieć, dlaczego jest tak, a nie inaczej i kiedy coś się wydarzy. Lubimy mieć pewność, lubimy przewidywalność zdarzeń [3].

Jennifer A. Whitson i Adam D. Galinsky (2008) wykazali, że w sytuacji, kiedy nie ma możliwości sprawowania realnej kontroli nad rzeczywistością, uruchamiane są mechanizmy kompensacyjne. Ludzie zaczynają dostrzegać powiązania między przypadkowymi bodźcami i obiektami, co nadaje sens zdarzeniom bieżącym i przeszłym, a także pozwala przewidywać przyszłe. Badania pokazują również, że im cięższe, bardziej tragiczne są skutki danego wydarzenia, tym bardziej będziemy skłonni przypuszczać, iż nie jest to dziełem przypadku, jest w tym ukryty plan. Zgodnie z powyższym, nieszczęście staje się łatwiejsze do udźwignięcia, jeśli jego przyczyny wydają się zrozumiałe, nieprzypadkowe [4]. Znalezienie ‘wroga’, kogoś, kogo można obwinić za zaistniałą, niekorzystną dla nas sytuację, pozwala zmniejszyć napięcie związane z nieprzewidywalnością świata i z brakiem kontroli nad otoczeniem (Sullivan, Landau i Rothschild, 2010).

Teorie spiskowe nadają więc znaczenie sytuacjom, które są niezrozumiałe, budzą lęk, niepokój. I właśnie z tego powodu jesteśmy skłonni wierzyć, że występująca aktualnie na całym świecie pandemia, jest spiskiem władz Chin/bogatych państw?, albo jest powodowana przez anteny 5G lub też, że wirus w ogóle nie istnieje, jest spiskiem firm farmaceutycznych, które chcą się na nas wzbogacić. Szczepienie zaś z kolei stanowi idealną sposobność, aby wstrzykiwać ludziom implanty, przez które będzie można ich kontrolować, śledzić każdy ich ruch. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że w dobie dzisiejszych zdobyczy cywilizacyjnych, cały świat został sparaliżowany przez jednego wirusa [5] ?

Teorie wyżej wymienione mają swoich zwolenników, którzy tworzą, wyszukują i rozpowszechniają treści potwierdzające ich racje. Niejednokrotnie przedstawianie naukowych faktów dotyczących pandemii może okazać się bezskuteczne. Skąd takie zachowanie? Wolimy myśleć, że choroba, która aktualnie paraliżuje cały świat, nie wzięła się znikąd. Łatwiej jest wierzyć, że była ona przygotowywana przez kilka lat lub że wcale nie jest groźna, niż bać się jej na każdym kroku [5]. Mechanizm ten traktujemy jako próbę redukcji negatywnych stanów psychologicznych na drodze precyzyjnego namierzenia grup osób rzekomo odpowiedzialnych za tragiczną sytuację. Redukcja psychologicznego zagrożenia może być również związana z pozyskiwaniem ,,pewnych” odpowiedzi, na zagadkowe pytania. Teorie spiskowe mają bowiem w zwyczaju opisywać przyczyny i przebieg zagadkowych sytuacji w sposób bardzo dokładny.

Co tak naprawdę możemy dla siebie zrobić, aby nie dać się zwariować w tych ciężkich dla nas czasach? Sięganie po teorie spiskowe, w świetle opisanych mechanizmów, wydaje się zrozumiałą konsekwencją nadmiernego poziomu lęku [4]. Taka próba redukcji wewnętrznego niepokoju, choć uspokaja na chwilę, w dłuższej perspektywie jest nieskuteczna. Sprawia bowiem, że zaczynamy żyć w świecie, postrzeganym jako niebezpieczny, pełen wrogich sił, często o niemal nieograniczonym wpływie. Nie wyszukujmy zatem nieustannie informacji na temat obecnej sytuacji w kraju i na świecie. Niezależnie od treści (często sprzecznych z faktami), sam ich nadmiar może powodować przestymulowanie i dodatkowo podwyższać nasz poziom stresu. Poszukując informacji, bazujmy na rzetelnych, zaufanych źródłach.I przede wszystkim, postarajmy się pozostać racjonalni [6].

BIBLIOGRAFIA

1. https://trends.google.pl/trends/yis/2020/PL/

2. https://ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2019-09-16/streszczenia/467416-pl.pdf

3. https://www.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/18955-dlaczego-ludzie-wierza-w-pseudoteorie

4. Grzesiak-Feldman, M. (2016). Psychologia myślenia spiskowego. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego.

5. https://noizz.pl/big-stories/dlaczego-ludzie-wierza-ze-koronawirus-nie-istnieje-a-szczepionki-zabijaja-wywiad-z/gyynyr3

6. https://www.psychologytoday.com/us/blog/hope-resilience/202006/101-ways-cope-covid-19-stress"

https://psycheplus.pl/Teorie-spiskowe-dlaczego-w-nie-wierzymy-blog-pol-1615652783.html

 Podkreślenia kolorem moje

 

Piosenkę dedykuję blogowym najeźdźcom, szkodnikom nad szkodnikami- Uwaga- idą po was, już tu są

 

„Wychodzą za dnia, włóczą się nocą,

Błądzą na ślepo, to chyba nigdy się nie skończy

Masowa komunikacja,

idą ramię w ramię

Nowa plaga przejęła te ziemie

Idą po ciebie jeden za drugim

Musimy zniszczyć ich wszystkich

Idą po ciebie jeden za drugim

Musimy ich wszystkich odłączyć

Społeczeństwo obecnie umiera

Technologia wyzwoliła potwora

Pomóżcie mi!

To apokalipsa zombie

Ocalcie mnie!

Przed apokalipsą zombie

Na ślepo prą na przód,

bez ani jednego słowa

Pozbawione życia zasilacze żywych trupów

Stale poszukują władzy

I jeszcze jednej chwili bezmyślnej uciechy

Idą po nas jeden za drugim

Musimy zniszczyć ich wszystkich

Musimy ich zniszczyć, jednego za drugim

Musimy ich wszystkich odłączyć

Pozbawieni dusz, z zapieczętowanymi ustami

Są niczym roboty albo trybiki w maszynie

Pomóżcie mi!

To apokalipsa zombie

Ocalcie mnie!

Przed apokalipsą zombie

Zagadkowe wiadomości, nie wiadomo skąd

Krążą po całej ziemi, jakby sam diabeł się tu pojawi

ł Istniejąc sami sobie, jedynie puste skorupy

Bezużyteczne hordy martwych komórek Pomóżcie mi!

To apokalipsa zombie

Ocalcie mnie!

Przed apokalipsą zombie

Pomóżcie mi!

To apokalipsa zombie

Proszę, czy już nikt mnie nie ocali

Przed apokalipsą zombie”

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,accept,zombie_apocalypse.html

 


 

36 komentarzy:

  1. Masz rację, jestem zdumiona,że na niektórych blogach kwitną teorię spiskowe,że hej. Bardzo się zawiodłam, jako ich czytelniczka, dla mnie to tak jak z religią, tylko my wierzący mamy rację i jesteśmy lepsi od innych, tych biednych pozostałych, nie czytam już takich blogów, szkoda czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odniosłam wrażenie, że tworzy się na blogach antyszczepionkowa, podlana sosem teorii spiskowych sekta.
      Byłam bardzo rozczarowana, kiedy stwierdziłam, że dany blog poszedł w tę stronę. Naprawdę te blogi kiedyś były super.

      Usuń
  2. No zazdroszczę tych blogów, ja tylko na takich nudnych bywam, buuuuuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba nie tak, ja nie spotkałam się z nudnym blogiem, a od 13 lat przejrzałam ich bardzo dużo. Różne i dodatkowo z rękodziełem:)
      Jak natknę się na jakieś blogowe zjawisko, to go staram się zdefiniować:)A tu wyraźnie widać jakąś metodę działania pańci.

      Usuń
    2. Czy trafiłaś na blog,który próbują rozwalić rosyjskie trolle.Ingerują w naukę.
      Szerzą chaos:niedoinformacja,dezinformacja,antyinformacja.
      Masowy atak zawsze w weekendy,o konkretnej godzinie,po ataku idą"spać".Jest to blog znanego kryptologa amerykańskiego.

      Usuń
    3. Ano nie, nie znam bloga, o którym piszesz, ale prawdopodobnie treściami nie odbiegają od siebie.
      Nie wiem, na jakim poziomie umysłowym są ludzie piszący na tamtym blogu, ale na tych blogach, których których ja piszę, parę komentatorek jest zachwianych emocjonalnie, a poziom reprezentują taki trochę mniej niż przeciętny. W dodatku nawiedzają (od nawiedzony tudzież odwiedziny- jedna ryba) nowe blogi i ciągną "w dół" ich właścicieli.
      A może podać linka- trochę zabawić się nie zaszkodzi.

      Usuń
    4. Czy Ty możesz podać linka do tego bloga?

      Usuń
  3. naczytałaś się i sama tworzysz paranoidalne wpisy - łaj, łaj, patrzcie jaka ja jestem mondra

    OdpowiedzUsuń
  4. Oesu, zewszad spiski! Jak nie takie to inne, a co jeden, to bardziej nieprawdopodobny. Trzeba miec nie lada fantazje, zeby to wymyslac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wymyślają naukowcy, niestety, naukowcy, którzy z jakichś powodów zaprzeczają wynikom porządnych badań, nierzetelni naukowcy, którzy nie przykładają się do warsztatu badawczego i robią badania naukowe byle jak, a jak ich im nie zatwierdzają, bo są nierzetelnie, to i tak wyniki tych nierzetelnych badań puszczają w świat, jako jedyne sprawdzone. To wymyślają pseudonaukowcy, którzy czują mus zaistnieć. To wymyślają ludzie, którzy nie potrafią porządnie interpretować wyników badań, wyciągają błędne wnioski i takie, które pasują do ich przekazu.
      Ci ludzie świadomie okłamują innych, bo uroiło im się w głowach, że zbawią świat.
      Stąd tyle linków do jedynie słusznych wykładów, jedynie słusznych naukowców.
      Wystarczy, że jest podpis z tytułem naukowym, a ludzie wierzą, bio nie znają mechanizmów pracy badawczej i późniejszej drogi ogłaszania jej wyników, bo i tak nikt nie jest w stanie sprawdzić, czy to jest prawdziwy naukowiec. Tak samo z lekarzami, wystarczy, że nazwie siebie doktor/lekarz takiej a takiej dziedziny medycyny i już mu ludzie wierzą,
      To są ludzie, którzy węszą wszędzie spiski, zmowy, kłamstwa, czyjeś interesy przeciw ludzkości- i swoje paranoiczne obsesje tłuką do uszu innym.
      Wystarczy tylko puścić taki jeden link, zasiać niepewność, a ludzie potem sami są łakomi takich wieści, sami szukają a ponieważ najczęściej nie mają dystansu, bo się najnormalniej w świecie boją, co wygłusza im w jakimś sensie racjonalnie myślenie, to łykają te informacje bez zastanowienia się, czy tak może być.

      Usuń
  5. Jaskółeczko, mam awersję do teorii spiskowych i do wielu prac naukowych prowadzonych w USA.Bo niestety wiele tych prac, sygnowanych przez ludzi z tytułem naukowym jest robionych na prywatne zamówienia któregoś z bogatych darczyńców- często są to prace z zakresu medycyny lub farmacji,często podające zaskakujące wyniki, tyle tylko, że nigdy w życiu nie zostaną uznane i ogłoszone przez prawdziwe czasopisma naukowe jak choćby "Lancet". Ale darczyńca jest w pełni usatysfakcjonowany, bo jego produkt lub pomysł został opracowany przez naukowców. Dla mnie hitem zeszłorocznym była wypowiedź niejakiej p.E.Górniak, która orzekła, że żadnej epidemii nie ma, a w szpitalach leżą statyści i udają,że mają covid.
    I jak widać po wynikach tak świetnie statystowali, że nawet umierali. I baaardzo lubię też teorię mówiącą o tym, że ci zaszczepieni są wybrani do pozostania na Ziemi,której żywot dobiega końca a ta niezaszczepiona reszta ocaleje. Trzecia teoria głosi, że pandemia to spisek "możnych tego świata" żeby ukryć ich przekręty finansowe. Tylko nie wiem czy się śmiać czy płakać gdy to czytam.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie śmiać się. Znasz tylko mikro, mikro tego, co tam się wygaduje. I może lepiej, bo ze śmiechu można dostać zajadów, czego Ci nie życzę.
    A to, co piszesz właśnie tak działa. Szkoda, że ludzie nie mają zielonego pojęcia o badaniach naukowych i jak to naprawdę wygląda, by uznać wyniki badań za prawdziwe i wiarygodne.Coś im tam dzwoni, ale najczęściej to tylko malutka wiedza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedawno opublikowałaś post o toksycznych relacjach. Nie wszyscy autorzy blogów potrafią się oprzeć takim osobom. Ale wielu potrafi. :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat Ci, którzy mogliby przeczytać mój post, albo nie czytają mojego bloga, albo wyśmiewają takie posty. Szkoda. Sama sporo z tych trzech filmików wyniosłam. Owszem, są tacy, którzy opierają się toksycznym komentatorom, niemniej "straciłam' kilka fajnych blogów, bo właściciele "poszli z prądem", znaleźli oparcie w toksynach i zmienili charakter swoich postów.

      Usuń
  8. Otóż nigdy nie były to osoby mądre. to po pierwsze. Po drugie babcia o której mówisz, zdaje się bardzo poturbowana przez los, z rakiem i innym tam niezliczonymi chorobami, której juz wirus jest doskonale obojętny. ale za to bardzo krewka babcia, która chce dyrygować innymi babciami ))))))))))))))))))))))))))) przez morza oceany...przecież to śmieszne jest. w efekcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jeszcze jedno: one wszystkie srają ze strachu przed szczepionką a wszystkim ten strach zarzucają!? dobre nie?

      Usuń
    2. Tak to wygląda, przy czym babcia jest tylko dwa lata starsza ode mnie:):):):) Więc wydawało by się, że rozum jeszcze w pełni. Na temat choroby nie powiem więcej niż to, ze jak było trzeba, to kiedyś tam sporo nas wspierało babcię. Szczerze i z serca, ale babcia... no cóż... niechaj jej zdrowie służy. A potem toksyna się zradykalizowała, wyszło z niej coś paskudnego, zaczęła się pozbywać zaprzyjaźnionych i teraz ma doborowe towarzystwo- doborowe, bo sobie sama go dobrała, by ustawiać i rządzić trzódką. I niech mi babcia powie, w którym momencie nie mam racji?

      Usuń
    3. Wobec innych dotyczą powtarzają jak mantrę (sekciarstwo się kłania)- "trzeba myśleć","trzeba używać rozumu", "gdyby czytano to co my....", "co to za specjalistów słuchają"...Jak się ogląda tefałeny...", "... ko słucha rządu...." i w ten deseń. A nade wszystko mają niezłomne nie do zbicia przekonanie, że tylko ich źródła są wiarygodne, przy czym faktycznie,zrzucając zaszczepionym trwanie przy swoich źródłach, jest to trochę paranoiczne.
      To się nazywa "zabetonowanie umysłu" i jest u nich już w tak zaawansowanym stopniu, iż nie widzą, że czynią to samo, co zarzucają "przeciwnikowi".
      Następna cecha antyszczepionkowców- każdy inny głos w dyskusji jest natychmiast "obstawiany" przez kilka osób i zarzucany ciągle tymi samymi argumentami. Prym wiedzie guru- babcia. Zanim gospodarz odpowie, już "toksyna" działa i rąbie tymi swoimi argumentami bez pardonu. Jeszcze dobrze nie zamilknie, a już "sobie przypomina' i dodaje następny elaborat antyszczepionkowy. Naprawdę można od tego "zgłupieć". Jeżeli ktoś jeszcze zna ją z innej strony- łasicy, która ma we wszystkich siostry i braci, przymilnej, chwalącej, "empatycznej" (ale się dają nabierać)to wsiąknie na amen.
      To jest przykład człowieka toksycznego- modelowy przykład jednostki "idącej po trupach", byle swoje osiągnąć.

      Mnie też zatruła, bo przecież ciągle tu piszę o niej, chociaż trawestując klasyka "Nie chce mi się już o niej gadać". Wylazła na pulpit przy okazji pisania o ludziach toksycznych i przy okazji pisania tego posta.

      Szkoda, że jej "toksyczność' nie poszła w drugą stronę.

      Usuń
    4. A teraz o właścicielach blogów, którymi towarzycho zawładnęło- nie, nie są głupi, mają swój rozum, piszą/pisały piękne posty, ich blogi są/były wartościowe, ale jeżeli pojawi się mocno toksyczny człowiek, to nie ma siły, i mu (przynajmniej zanim się zorientuje) ulegnie. Nie wnikam, czy te panie zorientowały się i chcą w tym tkwić, czy jeszcze nie czują bluesa i na razie cieszą się,że ktoś z "autorytetem" w blogosferze, popiera ich przekonania.
      W końcu nie moja brocha, co kto robi na swoim blogu. Dziwi mnie tylko łatwość, z jaką ulegają te osoby zawłaszczaniu ich blogiem.
      Kiedy ja zaprotestowałam w zeszłym roku przed takim działaniem na moim blogu, to zrobiła się z tego straszna awantura.
      I co? Intuicja mnie nie zawiodła, a czas pokazał swoje.

      Usuń
    5. Ach, ile mnie ominęło!

      Usuń
    6. No przecież właśnie STRACH i wkurw je stymuluje!!! strach przed szczepionką i zachorowaniem a wkurw na kaganiec(nie mylić z kagankiem))na pysku.
      Ja się zaszczepiłam nie ze strachu tylko, żeby żyć normalnie i żyje - zwiedzam obce kraje, wakacjuje, chodzę na koncerty, do teatru i do kina i na imprezy...pracuję normalnie. Imprezuje w knajpach, spotykam się z przyjaciółmi...ŻYJE normalnie. bez strachu. a ten psi detektyw bożena, to jeszcze katol jest na dokładkę, więc masz kumulację ))))))))))))))))

      Usuń
    7. Myślisz, że można się aż tak bardzo bać, by w te wszystkie rzeczy wierzyć? Przecież te teorie spiskowe tylko napędzają ten strach. To co, one się tym strachem rajcują? W dodatku jedna drugą straszy, podając linki i z czapy wzięte argumenty. Rozumiem strach przed szczepionką po tym co sobie poczytały i poopowiadały o strasznych skutkach rzekomo poszczepiennych. RZEKOMO.
      Mnie się to u nich nie klei. Zamiast szukać info uspokajających, zamiast się wzmacniać, to one dokładają sobie do gara. Wiesz mam taki ich obraz. Siedzi kupa bab, wszystkie mają oczy jak spodki, wodzą tymi oczyskami z przerażeniem w prawo i w lewo i gryzą w panice pazury. Słuchać tylko dzwonienie zębów. Muszę poszukać, bo gdzieś taki obrazek widziałam. A drugi- zupełnie czarne tło i tylko same oczyska patrzące z przerażeniem.
      W każdym razie też się zaszczepiłam po to by się nie bać i funkcjonować normalnie.I wychodzi mi to całkiem nieźle. idę jutro z czystym sumieniem do koleżanki na pogaduchy.
      Bożena? A to ta pani, która czytać nie potrafi, ale Jaskółce musi dowalić? No cóż.... chciałoby się powiedzieć niech jej ziemia... ale ja to raczej życzę jej ogarnięcia się i zdrowia.

      Usuń
    8. i ja zdrowia życzę, bo obok takich osób żyję. a to społeczeństwo już wystarczająco jest przeczołgane. Ja raczej myślę, że napędza je bezsilność bardziej i wynikajacy z niech strach i wkurw z różnych powodów w różnym czasie: na początku nagonka medialna, bo nie wierzą w pandemię, bo spisek, bezpardonowe nabijanie się, teraz ograniczanie wolności, być może utrata pracy, zamknięcie, izolacja...utrata znajomych i przyjaciół.

      Usuń
    9. A ja też mam wielki wkurw, ale mnie według nich nie wolno, tylko im wolno. Jestem wkurzona na ich nieodpowiedzialne zachowanie, na ich agitowanie i łapanie "w sieci" mniej odpornych, a potem te osoby chorują i umierają. Jestem wkurzona, bo nie wierzę, że te osoby naprawdę są zwolennikami teorii spiskowych i antyszczpionkowcami z dogłębnego przekonania, a raczej ulegają sugestiom niewielkiej grupy oszołomów. Patrzę, gdzie towarzystwo zeruje. Ostatnio zawłaszczyło blogi osób bardzo wrażliwych, kulturalnych, pewnie nie umiejących powiedzieć twardo NIE. niech się pojawi chociaż zalążek niepewności, już zaczyna się praca od podstaw. Nagle kilka osób zaczyna na blogu przekonywać właściciela, że tak, że to na pewno, i draża drążą, drażą...
      I wiesz co jest najgorsze? To, że te osoby kompletnie się pogubiły w ocenie świata i osób. Nie widzą zła na swoim blogu, które tam się zagnieździło i żeruje, a mają pretensje do ludzi, że są nietolerancyjni, nieżyczliwi itp. Nie widzą, że to u nich eskaluje, ta złość, nienawiść, nietolerancja.
      Bo jak ja powiem, że antyszczepionkowiec jest BE, to jest to horrendum- gdyby można było Jakółkę zlinczować, już nie żyłabym. Ale jak one powiedzą, że szczepienie jest BE, to wszystko cacy, tak, tak mucium panie...I nie widzą w obu przypadkach tego samego podejścia. I to, i to, można nazwać co najmniej brakiem zrozumienia. I gdy ja opisuję zjawiska związane z teoriami spiskowymi i sektami antyszczepionkowymi, to pisze się tam o chamskim zachowaniu- zresztą każde wpis dotyczący antyszczepionkowców jest tak podsumowany- to jest chamskie zachowanie.
      Patrz jakie słownictwo- chamskie zachowanie....chamski wpis, po chamsku weszła ( na dany blog).
      Hmmmmmmm.... może od blogowego adwokata je przejęły?

      I nie mam oporu nazywać takich ludzi społecznymi szkodnikami- tylko przeciwwskazania medyczne zwalniają człowieka od szczepienia się, bo jak się nie szczepi to przyczynia się do rozpowszechniania epidemii.

      Usuń
  9. Bardzo nie lubię, kiedy ktoś się wcina między wódkę i zakąskę.

    Pani Bożeno, niech się pani uspokoi, niech pani dokładnie przeczyta, co u Teatralnej napisały poszczególne osoby i niech pani:
    1. Nie insynuuje, że ja jako anonim piszę i w ten sposób bronię tam na blogu Teatralną- powinna pani wiedzieć, że ja nigdy i nigdzie nie pisałam jako anonim. Po prostu mam takie zasady.Tak samo nie podaję prawdziwych imion komentujących oraz linków do blogów, które w jakiś sposób są dla mnie "inspiracją". Nie boję się hejtu na tamtych blogach, bo te osoby mnie tak obsmarowały w blogosferze, że już nikt bardziej pewnie tego nie potrafi. Dlatego, gdybym chciała cokolwiek na tych blogach napisać ( a raczej się na to nie zanosi), to napisałabym pod własnym nickiem.
    2. Jeszcze raz dokładnie przeczyta, kto napisał tekst o jamochłonach, a nie przypisuje go mnie i komentuje, że po takim tekście pani się mną brzydzi.
    3. Czytając posty i komentarze, skupi się bardziej, bo potem robi podstawowe pomyłki, przypisując słowa osobom, które ich nie napisały, sugerując wpisy osób, które tamtego bloga na oczy nie widziały itd. Jak jest pani osobą bałaganiarską i pofyrtaną, to niech się pani ogarnie i nie robi siana.
    4. Dobrze popatrzy, jak się pisze mój nick. Mieni się pani osobą szlachetną (oczywiście w kontekście, że my to te nieszlachetne), a lekceważy podstawowe zasady etykiety blogowej. Szlachetność to również szacunek dla adwersarza. Niestety, mimo pani wysiłków i pisaniny, że jest pani szlachetna, jakoś nie widać tego.

    Zastanawiam się, czy po pani popisach na mój temat, również nie zacząć brzydzić się panią.

    OdpowiedzUsuń
  10. Teorie spiskowe powstają na wschodzie, w Rosji itp. Poczytaj sobie Sputnik Polska, Zmiany na ziemi, Wolne Media lub stronę Roberta Brzozy. Czy osoby wierzące w teorie spiskowe są nieinteligentne, niewykształcone? Nie np. córka pana Brzozy jest absolwentką Yale na kierunku biologia, żona jest pielęgniarką natomiast Robert Brzoza jest osobą dominującą i chyba narzucił całej rodzinie głupie i sekciarstwo .
    Kiedyś było wiele filmików na Youtube w którym Putin mówił o NWO i teoriach spiskowych ,ale teraz nie mogę ich znaleźć , wiec pewnie zostały usunięte.

    https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/459828,putin-jednobiegunowy-porzadek-swiata-dobiegl-konca.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to by się zgadzało z moimi pewnymi spostrzeżeniami, to o teoriach spiskowych oraz Rosji.
      Natomiast nie twierdzę, że osoby w nie wierzące są niewykształcone, czy też na niskim poziomie intelektualnym (co u mnie nie równa się- głupie). Twierdzę, że to ciągłe wmawianie sobie i innym różnych spisków, dziwnych teorii itp. powoduje, iż ludzie w jakimś sensie głupieją, stają się jakby zaślepieni, otumanieni i tracą umiejętność refleksji. Zaczynają ślepo wierzyć w to, co im się wmawia. I o czymś takim piszę, kiedy mówię o blogach i komentujących na nich.
      To naprawdę niebywałe, jaką pracę wykonuje guru i jak sobie okręca komentujące wokół palca- czy tak robi osoba na niskim poziomie umysłowym. Nie, umysł jest w normie, ale połączony z innymi cechami osobowości, daje piorunującą mieszankę toksyczności, której trudno się oprzeć.

      Ja jestem na takie teorie odporna, nawet bardzo. Prędzej się uśmieję niż przerażę.

      Usuń
  11. "Prędzej się uśmieję niż przerażę".Dlaczego wierzymy w teorie spiskowe?Teorie spiskowe
    zagrażają naszemu bezpieczeństwu.Stefan Lewandowski,kognitywista,postanowił zrozumieć ten
    problem.Zaczął dociekać,dlaczego część ludzi odrzuca jednoznaczne dowody ocieplenia klimatu i związku tego procesu z działalnością człowieka.Spostrzegł,że negacjoniści często wierzyli w różne spiski,np,że lądowanie na Księżycu Apollo zostało sfingowane przez rząd USA.Wnioski,które opublikował,wzbudziły silną reakcję zwolenników teorii spiskowych.Czując się urażeni,zaczęli kwestionować uczciwość naukowca i domagali się
    usunięcia z uczelni.Nie osiągnęli swego celu,ale S.Lewandowski sam przeniósł się do innego Uniwersytetu(Australii do UK).Kiedy czytał kolejne nienawistne posty na swój temat,spostrzegł,ŻE LUDZIE DOTKNIĘCI ZALICZENIEM ICH W POCZET WYZNAWCÓW TEORII SPISKOWYCH
    ZACZĘLI ROZPRZESTRZENIAĆ TAKIE TEORIE ODNOSZĄCE SIĘ BEZPOŚREDNIO DO NIEGO.
    On i jego współpracownicy byli pomawiani o fałszowanie wyników i prowadzenie badań
    niezgodnie z zasadami etycznymi.Kiedy jego prywatna strona się zawiesiła,jeden z blogerów
    od razu oskarżył go o celowe działanie,które miało uniemożliwić dostęp do niej jego
    przeciwnikom.Nic z tego nie było prawdą.Do pewnego momentu absurdalność całej sytuacji
    wydawała się humorystyczna,ale kiedy zaczęły się pojawiać wpisy grożące śmiercią,
    a administrację uczelni zasypywały telefony i e-maile z pogróżkami,trzeba było prosić
    o pomoc władze.To wtedy S.Lewandowski zmienił swój punkt widzenia:"Szybko zrozumiałem,
    że ci ludzie nie są zabawni.Ludzie myślą,że jeżeli zostaną jeżeli tylko zostaną wyeliminowani winowajcy,wszystko wróci na dobre tory.Bez teorii spiskowej trzeba by uznać,że katastrofy rozgrywające się na naszych oczach to dzieło przypadku."
    Początkowe wyśmiewane sugestie,że Rosjanie ingerowali w przebieg wyborów w 2016 roku,dziś są potwierdzone przez dochodzenia prokuratorskie,akty oskarżenia i raporty agencji
    wywiadowczych.Skąd zwykły człowiek ma wiedzieć ,co jest wiarygodne?
    Psychologowie poszukują więc środków i strategii,aby pomóc ludziom w odróżnianiu tego,
    co z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością jest fałszem.Jak się wydaje,umiejętność
    ta będzie coraz ważniejsza.Poczucie egzystencjalnego kryzysu zwiększa podatność na teorie spiskowe.Potwierdzają to eksperymenty z udziałem studentów.
    Ludzie odczuwający osobiste wyobcowanie lub niepokój,który łączy się z przekonaniem o niebezpieczeństwie grożącym społeczeństwu,MOGĄ ZOSTAĆ OPĘTANI WIZJĄ SPISKÓW.
    Umiejętność myślenia analitycznego,oceniać zasłyszane hipotezy.Zadać sobie trzy pytania.
    Jakie są dowody?
    Jakie jest źródło tych dowodów?
    Jakie rozumowanie wiąże przedstawione dowody z hipotezą?
    S.Lewandowski dodaje,że teorie spiskowe mają kilka znaków rozpoznawczych.
    1.Takie teorie zawierają sprzeczności
    2.Wyraźny sygnał,to oparcie sporu o niepewnych źródłach.
    3.Zwolennicy teorii spiskowych interpretują fakty jej przeczące jako argumenty przemawiające na jej korzyść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za fajny wywód.
      To moje "prędzej się uśmieję niż przerażę", było też prześmiewcze. To nie jest tak, że ja nie czytam różnych źródeł i tych, z którymi mi po drodze i tych, które są zgoła zupełnie odmienne. Zainteresowało mnie, co jest w tych info, co tak przekonuje wyznawców teorii spiskowych, no i czytałam, słuchałam,przeglądałam ( to wszystko, co tam na blogach podają, nawet te angielskie, chociaż złośliwie śmiano się, że trzeba język znać). Ja mam spore rozeznanie w metodologii prowadzenia badań, a potem ich weryfikacji, ogłaszaniu wyników, w dyskusjach późniejszych- jeździłam na konferencje naukowe, sama robiłam badania i nie miałam łatwo- wymagano rzetelności na najwyższym poziomie. Dlatego Mogę choć trochę zweryfikować te treści/źródła pod tym kątem
      Już tu pisałam, jak się publikuje wyniki badań- to nie jest proste. Wielu też z tych "naukowców" po prostu oszukuje ludzi, podając tytuły naukowe jako dowód na to, iż ich badania są rzetelne.
      Czytam o zagrożeniach, czytam o skutkach, ale potrafię jakoś to spacyfikować w oparciu o moją wiedzę. Oczywiście mnóstwo jest tych treści, ale nie dam się zwariować tylko dlatego, że ktoś próbuje mnie zastraszać na blogach, a w dodatku robi to bardzo nieudolnie. I całe szczęście.
      Problem jest w tym, że tak się "werbuje" ludzi do grupy wierzącej w teorie spiskowe, a nikt mi nie wmówi, że takie podejście do tego, co się na świecie dzieje jest bezpieczne dla innych.
      To działa podobnie do tego, jak werbuje się do sekty- najbardziej niebezpiecznej dla członków sekty i dla otoczenia, grupy.
      Można się śmiać, kiedy piszą o naszej toksynie jako guru, ale swoją robotę wykonuje idealnie. Prze do przodu jak taran i "zalicza' kolejne blogi.

      Usuń
    2. "Wielu też z tych"naukowców"po prostu oszukuje ludzi,podając tytuły naukowe jako dowód na to,iż ich badania są rzetelne."
      Oto dowód na to o czym piszesz-promowanie przejrzystości i uczciwości w nauce
      i publikacjach naukowych.Na początek polecam co mówią ludzie o Retraction Watch.
      retractionwatch.com

      Jakości badan naukowców zagrażają manipulacje polityków,co powinno zaniepokoić
      każdego z nas.Nie trudno jest zidentyfikować próby ingerencji polityków w integralność nauki.Podważają lub pomniejszają ustalenia klimatologów,to zapewne
      najbardziej skrajny i oczywisty przykład.Umniejszanie znaczenia wyników badań klimatologicznych może wkrótce zaszkodzić 600 milinom ludzi na świecie.
      Należy zakazać politycznie motywowanego manipulowania badaniami i prób ukrywania
      wyników przez władzę wykonawczą,a także dyskryminowania i odgrywania się na naukowcach,gdy wyniki prowadzonych przez nich badań okazują się politycznie dla nich niewygodne.Należy chronić podstawową wartość,czyli wolność badań naukowych
      przed polityką,ideologią i konfliktem interesów.Inny konieczny wymóg,
      to umożliwienie opinii publicznej dostępu do wyników badań naukowych finansowanych z naszych podatków,aby politycy nie mogli ukrywać niewygodnych dla nich faktów.
      Musimy skutecznie chronić te informacje przed polityczną ingerencją,bo w przciwnym
      razie zaleje nas jeszcze większa masa opętanych wizją spisków.
      A to link do kryptologa o którym pisałem.Tam ostatnio moderator przestał spać i kasuje komentarze rosyjskich trolli-nie tylko.Może coś Cię na tym blogu zainteresuje.Np.że inteligentne żarówki,gniazdka,itp,mogą Cię szpiegować.
      Wśród komentujących wiedzą wyróżnia się Clive Robinson.W każdy piątek ośmiorniczki:)
      https://www.schneier.com

      Usuń
    3. Super, dzięki. Złapię oddech i zajrzę tam:)

      Usuń
  12. Ciekawy wpis, to jest ekstra w blogach, że nawet na ten sam temat każdy wypowiada się trochę inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, co blog to inne spojrzenie:) Miło mi, że zajrzałaś:)

      Usuń