Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję autora i/lub źródło), stanowią więc moją własność. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez podania adresu tego bloga. (Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

środa, 5 stycznia 2022

Serdeczna prośba motłochu polskiego

 Jak trzymać pion, kiedy tyle draństwa wokoło? Ano, same pchają mi się takie perełeczki, które trochę humor poprawiają. Na początku memy mnie denerwowały. Teraz są coraz lepsze, coraz trafniejsze i faktycznie można się przy nich  pośmiać. 

Muszę przyznać, że ich twórcy nie marnują czasu, działają błyskawicznie i tworzą memy jakże aktualne, na zasadzie- "wczoraj pytanie, dziś odpowiedź"

Z Facebooka



20 komentarzy:

  1. Smiech przez lzy. Niektorym ludziom z ledwoscia wysgtarczalo to, co mieli do tej pory, a teraz rzeczywiscie bedzie ich stac na kartofle bez okrasy albo i nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz się porobiło- trzeba było ostatniego aroganckiego posunięcia PiSu, by ludzie poczuli. Sama się pogubiłam, bo my tu w związku ze sklepem też mamy prawną kołomyję.
      Nasi sąsiedzi, kiedy rozmawiamy o rachunkach za gaz, którym grzeją domy, na razie mówią, że nie odczuli podwyżki. Ale oni zapłacili teraz za gaz z grudnia, czyli przed podwyżką. Poczekam, co będą mówili w lutym.

      Usuń
  2. Naprawdę podziwiam autorów za trafność i szybkość działania i ciekawe, że z uwagami krytycznymi zawsze anonimowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuję się anonimkami. Niech sobie paplają. Dopóki atakują mnie, to spoko. Dam sobie radę. Jednak, jak zaatakują komentujących- krótka piłka- wypad z bloga.

      Usuń
    2. etam, na mnie akurat bez bezmózgi nie robią wrażenia, ani nie mogą obrazić ;D
      Raczej czytam ze śmiechem i politowaniemD

      Usuń
    3. Miśka, my mamy starą blogową szkołę i niejdenego trolla czytałyśmy:):):)

      Usuń
    4. a to fakt! W sumie to wyróżnienie - masz swojego trolla, czyli trafiasz w punkt ;D
      Ważne, co robisz;D

      Usuń
    5. To nie troll, a trollątko- głupie, czepialskie, zakompleksione trollątko. Nie potrafi mi wybaczyć, że ośmieliłam się napisać o swoim doktoracie. Niektóre osoby taki awans mocno boli, zwłaszcza, że same kończyły szkoły na o wiele niższym szczeblu.
      Różnica między mną, a nimi jest taka, że mnie ich wykształcenie nie przeszkadza, natomiast je, mój doktorat, mocno dźga. Do tego stopnia, że kłamią na mój temat niestworzone rzeczy.

      Usuń
    6. Jotka
      To taka blogowa norma, no nie?
      Jestem tchórzem to wam przypierdolę to może lepiej będę spać
      Ech...

      Usuń
  3. Ja też lubię memy. Przywracają do pionu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre memy świetne, niektóre chamskie, ale zawsze na topie. Polubiłam i posiłkuję się tutaj nimi, bo doskonale uzupełniają treści.

      Usuń
  4. Podziwiam bardzo tych twórców memów zazdroszczę tej błyskotliwości

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam kilka zrobić, ale chodzi też tutaj o prawa autorskie, a ja nie chcę mieć nieprzyjemności, ze komuś coś przerobiłam, bez jego zgody. Niby są one powielane i trudno dojść do pierwszego ich twórcy, niemniej może się zdarzyć:)

      Usuń
  5. Mnie memy i demotywatory śmieszą i bawią ale nie wszystkie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo nie wszystkie są "strawne". Bywają i chamskie, i obrzydliwe,i niesprawiedliwe.

      Usuń
  6. proszę mnie nie mieszać w pyskówki, pisałam u Jaskółki od bardzo dawna i to raczej ja się tu wpraszałam, komentarze Jaskółki u mnie zawsze mnie cieszą
    ja po prostu nie mam czasu ani sił odpisywać, pracuję przez 6 dni w tygodniu i musiałam z blogowego życia zrezygnować
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klarka, aż mnie serce nimi, że tyle czasu zabrał Ci chory z nienawiści człowieczek ❤

      Usuń
    2. Klarko, dziękuję. Doskonale wszyscy wiedzą, ze kto chce, ten pisze, a gospodarze blogów odpisują, kiedy mają czas. I tak to działa. Nikt się nie szarpie, kiedy u siebie długo nie odpisujesz. To jest chora wyobraźnia anonimów, które chcą innym dyktować różne rzeczy. Przecież ja też u Ciebie nie zawsze piszę, dlatego zdziwiłam się insynuacjami anonima, że Ci się narzucam:):):)
      A blog" Na karuzeli życia" to chyba raz odwiedziłam.

      Usuń