Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję autora i/lub źródło), stanowią więc moją własność. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez podania adresu tego bloga. (Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)
Koniec szkoły?
OdpowiedzUsuńKoniec szkoły swoją drogą, ale ja to mam już dawno za sobą- "Lato z radiem"... no wiesz...lato się zaczęło:):)
UsuńAaaaa
UsuńNie wiedziałam, że jeszcze istnieje
Super!
Sobie latem poszukam w Pl
Ja nie słucham jedynki, ale ta audycja to kultowa:):):)i tak mi się skojarzyło z początkiem lata:)
UsuńNie wiem czy to jeszcze leci, ale słuchało się wszędzie, na plaży, w lesie, na działce i ten wstęp w różnych językach...
OdpowiedzUsuńOwszem leci i ma się dobrze, ale ja nie słuchałam "jedynki" przez ostatnie 8 lat i nadal nie mam zamiaru:):) No chyba że zmieniła się:)
Usuńleto z rozhlasem... to mi się najbardziej wtedy wbiło do mózgu...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
aha, pamiętam jeszcze, że polska Jedynka miała zasięg do Budapesztu, może jeszcze dalej, tam na campingu Romai swego czasu większość to byli Polacy, więc z rana aż wrzało i buczało od tego Lata z Radiem...
UsuńNo lato z rozhlasem. Ja jeszcze, mieszkając blisko granicy, słuchałam takiej czeskiej, a w zasadzie czechosłowackiej ( lata świetlne wstecz), audycji "Pozor zakrutam".
UsuńMnie się Lato z radiem wtedy podobało, ale nie słuchałam regularnie, bo lato...wakacje...staw... las...
toć wiadomo, że nie chodziło o jakieś regularne słuchanie, tylko żeby coś tam fajnie pitoliło w tle innych wakacyjnych, letnich działalności i dlatego uważam, że to była dobrze trafiona koncepcja, przecież nie wszystko za starokomuny było złe...
UsuńPowiedziałabym, że dużo było dobrego:):):) Nie docenialiśmy, pachniał nam Zachód:):):) Ale ja na tamte czasy nie narzekam- było siako i owako, dało się wytrzymać.
UsuńJak się czekało na Lato z radiem! To se ne vrati:)
OdpowiedzUsuńNie czekałam, ale kiedy pojawił się sygnał, to poczułam, że są nareszcie wakacje.
UsuńLato z radiem - już nawet zapomniałam, że było kiedyś Lato z Radiem. Nie słucham tu polskiego radia ani polskiej TV nie oglądam (niemieckiej też nie)- ostatni raz sama włączałam telewizor nim umarł mąż a muzyki słucham tylko na YT. I to głównie muzyki z lat 50, 60, 70 - wiem, mam świra. Serdeczności;)
OdpowiedzUsuńNie słucham polskiego radia, nie oglądam telewizji- wszystko z Internetu i innych audycji.. Nie masz świra, też słucham muzyki na YT.
UsuńEch, ta nasza młodość, ten szczęsny czas .... teraz mnie już lato nie cieszy, te upały zabijają we mnie całą radość gdy ponad 30 stopni.
OdpowiedzUsuńlato to mnie zawsze cieszy, upały mniej. Ja lubię ciepło i czas, kiedy nie muszę ubierać kilogramów ciuchów. Lubię długie dni, a jak jest upał, siedzę w domu.
UsuńDzisiaj u nas w cieniu od północnej, zacienionej tujami, strony w południe było 28 stopni- od południa 36.
W Bośni od kilku dni ponad 40, jak dobrze, że nas tam.nie ma:)
UsuńU nas już było parę takich dni pod 40 stopni, ale nie cięgiem. mamy dobrze izolowany dom, na razie da się wytrzymać.
Usuń