Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję autora i/lub źródło), stanowią więc moją własność. Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez podania adresu tego bloga. (Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)
wtorek, 17 grudnia 2024
A tymczasem sama nie wiem
co jest piękniejsze- muzyka czy to cerkiewne "bizancjum".
I dobrze, nie każdy lubi takie chóry:) Ja potrafię słuchać wiele rodzajów muzyki, ale nie trawię tej uspokajającej, po protu od razu wprawia mnie to smędolenie w dygot.
Jestem otwarty na każdą muzykę. I tę którą słuchali moi ojcowie i tę którą słuchają teraz moje dzieci. Kiedyś w Sofii udało mi się kupić płytę która łączyła muzykę cerkiewną z metalem. Coś niesamowitego.
Ja takiej muzyki nie mogę słuchać, więc wybieram cerkiewne Bizancjum:)))
OdpowiedzUsuńI dobrze, nie każdy lubi takie chóry:) Ja potrafię słuchać wiele rodzajów muzyki, ale nie trawię tej uspokajającej, po protu od razu wprawia mnie to smędolenie w dygot.
UsuńTo było piękne! Dziękuję.
OdpowiedzUsuńDla mnie uczta dla ucha i oka:)
UsuńTakie koncerty działają podwójnie w odpowiednim otoczeniu, więc i cerkiew, i muzyka!
OdpowiedzUsuńDobrze dobrany film do muzyki:) Oglądasz i nawet jak muzyka czasami staje się nieznośna, to obraz to przysłania
UsuńNiesamowite.
OdpowiedzUsuńPrawda? Delikatna muzyka i przepych cerkiewny.
UsuńJestem otwarty na każdą muzykę. I tę którą słuchali moi ojcowie i tę którą słuchają teraz moje dzieci. Kiedyś w Sofii udało mi się kupić płytę która łączyła muzykę cerkiewną z metalem. Coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńMuzyka cerkiewna jest niesamowita. W połączeniu z metalem? Kurcze, chciałabym posłuchać. Może znajdę na YT.
Usuń