„Teraz nie czas myśleć o tym, czego nie masz. Myśl, co potrafisz zrobić z tym, co masz.” – Ernest Hemingway

środa, 9 lipca 2025

Mozart i ćmy, czyli mocno wakacyjnie.

 Wakacje, czyli dzisiaj post taki bardziej lajtowy. Coś do pooglądania- ćmy w wersji future. Niesamowita animacja.


 Oraz Mozart w wersji elektronicznej. Pod clipem jest napisane, że to wersja disco, ale według mnie to jest raczej dobre techno i daleko mu do disco. 


 

Lubię przeróbki muzyki klasycznej na wersję elektroniczną- coś się dzieje, jest bogato, jest mocno i mój ukochany rytm.

 Miało "ciepać żabami" z nieba, a tu taki sobie spokojny deszcz pada. W nocy deszczu zero, dzisiaj spokojnie. Pod nogami ziemia nadal twarda, sucha, ubita. Niech sobie tak jeszcze popada.  

5 komentarzy:

  1. Ja w ogóle.nie lubię muzyki klasycznej, więc żadne podrasowanie jej nie pomoże w moich oczach:)
    Za to ćmy eleganckie i w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo ludzi nie lubi muzyki klasycznej, ale te wersje, przeróbki są bardziej strawne. Zamieściłam clip, bo chyba przeoczyłam. teraz spróbuj posłuchać.

      Usuń
    2. Disco to nie jest na pewno. Dobry tekst i mógłby to być rap:)

      Usuń
  2. Zgadzam się że to raczej nie jest disco. Co do przeróbek muzyki poważnej, jeżeli to droga do spotkania z oryginałem to bardzo dobrze. Całkiem niedawno dzięki Spotify przypomniałem sobie zespół Ekseption który w owych przeróbkach był całkiem niezły. Lata 70 te to chyba wysyp tego rodzaju dzieł.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i pięknie – technoMozart, ćmy z innego świata i deszcz, który nie przeszkadza, tylko pasuje. Lubię, jak coś się dzieje i buczy w rytmie🙂

    OdpowiedzUsuń