Hmmm, minęły jakoś te czasy gdy rok w rok byłam nad morzem a zwłaszcza na Mierzei Helskiej, bo tak brzmi prawidłowa nazwa tego kawałka lądu zwanego prawem Kaduka Półwyspem Helskim. W czasach beztroskiej młodości wieku szkolnego rok w rok byłam na wakacjach właśnie tam, w Jastarni. Było sielsko, nie było co krok straganów z "wyżerką" za to był ekskluzywny Dom Zdrojowy, w którym można było nie tylko zjeść smaczny obiad lub kolację , ale także wieczorem potańczyć. Z całego Półwyspu lubiłam zawsze najbardziej Jastarnię. Ale gdy byłam tam z 10 lat temu to byłam rozczarowana, bo miejscowość jest straszliwie gęsto zabudowana.
ostatnie polskie morze /pełne, zatoki Gdańskiej nie liczę/ to było 2006, plaża za Wydmą Czolpińską, niby sierpień, Lato, a prawie żywej duszy, mew zresztą też... sinic i innych takich też nie byłó, więc można było się na golasa wykąpać... p.jzns :)
Hmmm, minęły jakoś te czasy gdy rok w rok byłam nad morzem a zwłaszcza na Mierzei Helskiej, bo tak brzmi prawidłowa nazwa tego kawałka lądu zwanego prawem Kaduka Półwyspem Helskim. W czasach beztroskiej młodości wieku szkolnego rok w rok byłam na wakacjach właśnie tam, w Jastarni. Było sielsko, nie było co krok straganów z "wyżerką" za to był ekskluzywny Dom Zdrojowy, w którym można było nie tylko zjeść smaczny obiad lub kolację , ale także wieczorem potańczyć. Z całego Półwyspu lubiłam zawsze najbardziej Jastarnię. Ale gdy byłam tam z 10 lat temu to byłam rozczarowana, bo miejscowość jest straszliwie gęsto zabudowana.
OdpowiedzUsuńNad polskim morzem mogłabym nieustannie przebywać, tylko ten klimat jest trudny do zniesienia. To już nie dla mnie.
UsuńJak ja tesknie za polskim morzem!
OdpowiedzUsuńTęskniłam i teraz też znowu tęsknię:)
Usuńostatnie polskie morze /pełne, zatoki Gdańskiej nie liczę/ to było 2006, plaża za Wydmą Czolpińską, niby sierpień, Lato, a prawie żywej duszy, mew zresztą też... sinic i innych takich też nie byłó, więc można było się na golasa wykąpać...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Morze czyste, wrzask mew niemożliwy do zniesienia, ludzi mało. A widoki super:)
UsuńByłam nad Morzem Egejskim, ale i nad nasze chętnie bym pojechała:-)
OdpowiedzUsuńNasze jest piękne.
UsuńPrzypomniałaś mi mój pobyt nad morzem. To był dobry czas- odpoczynek dla ducha… Morze jest piękne!
OdpowiedzUsuńPlaża to dobre miejsce, by złapać oddech (jodowy):):):)) W górach też można, ale trzeba wydrapać się na szczyt- oddech+ widoki.
UsuńBoże, jak ja tęsknię za morzem i za mewami!
OdpowiedzUsuńNo.:):):)Za mewami szczególnie. To plażowe rozbójniki i strasznie krzykliwe. A morze piękne.
Usuń