„Teraz nie czas myśleć o tym, czego nie masz. Myśl, co potrafisz zrobić z tym, co masz.” – Ernest Hemingway

niedziela, 5 października 2025

Słucham, słucham, słucham....

Jedyna fotografia Fryderyka Chopina, zrobiona w roku jego śmierci (https://wielkahistoria.pl/najcenniejsza-fotografia-w-dziejach-dlaczego-to-zdjecie-fryderyka-chopina-jest-uznawane-za-tak-niezwykle/)


 

Słucham, ale nie wszystkich. Czasem wystarczy mi odsłuchanie fragmentów utworów, granych przez jednego pianistę i czuję, że to nie to. Nie pytajcie mnie o co chodzi. Nie mam ekstra słuchu, ale jak mi coś w grze nie pasuje, to od razu to wyłapię. Jedni grają sztywno, bez polotu, mimo, że innym wydałoby się, że już to jest to. No nie jest, przynajmniej nie dla mnie. Jedni grają walce tak, że serce gdzieś frunie, ale zaraz potem ich etiuda jest taka jakaś „szkolna', nie ma w niej ducha. Uwielbiam muzykę Chopina, wysłuchałam mnóstwo jego utworów w różnych interpretacjach i wykonanych przez różnych artystów- można powiedzieć, że w muzyce Chopina jestem mocno osłuchana. Dlatego ośmielam się pisać nieco krytycznie o tym, co słyszę.

O... na przykład Alberto Ferrero z Włoch wykonał Etiudę a-moll, według mnie, świetnie. Tak, to była burza dźwięków, prawdziwy szał.

Zresztą on gra bardzo ekspresyjnie i tak po chopinowsku- Ballada As-dur, bardzo udana. Ech.... trudno mi pisać to, jak czuję muzykę Chopina.


Dużo Chińczyków, Japończycy... W poprzednim Konkursie wygrał Japończyk i II miejsce zdobył również Japończyk, mój faworyt Sorita. Oni GRALI Chopina tak, jak ja sobie muzykę Chopina wyobrażam. Ona musi i popłynąć, i wypluskać, i wybrzmieć, i trzasnąć w trzewia. 

Azjaci mylą mi się i ich typować będę dopiero po pierwszym odsiewie, bo nie jestem w stanie zapamiętać ich gry. Na razie kibicuję Polakom. Potem wyłonią się następni do kibicowania.

Niektórzy pianiści bardzo młodzi, stremowani, ale grają i na pewno jest to super poziom. A jednak ja słyszę różnicę. Widzę również ułożenie rąk, pracę palców...Różne, bardzo różne. Mnie uczono trzymać nadgarstki wysoko i grać „lekko zgiętymi” palcami, tu widzę palce wyprostowane jak struna, nadgarstki nisko... widać każda technika dobra, byle prowadzi do celu. A... i jeden z pianistów zakończył utwór, kładąc równocześnie dwa palce na jednym klawiszu. Myślałam, że się przewidziałam, cofnęłam nagranie- no tak, dwa palce na jednym klawiszu.

A prawdziwa uczta zacznie się w III etapie, gdzie już będzie „walka” o finał. Ci którzy dostaną się do ostatniego etapu zagrają koncerty z orkiestrą.



Dotychczas wysłuchałam gry, wszystkich utworów, trzech Polaków, no i sama nie wiem- może jeden z nich przejdzie dalej. Typuję Michała Basistę z drugiego dnia przesłuchań.

Ale ja mam mam w Konkursie prawie krajana, za którego najmocniej trzymam kciuki.

Mateusz Dubiel z Bielska-Białej. No właśnie z Bielska- Białej i przez sentyment do tego miasta też trzymam kciuki.

W Bielsku mieszkałam 8 lat, potem pracowałam tam dalsze 11 lat.

Gdyby nie ten dom na wsi, to pewnie mieszkałabym tam dalej. Dobre miejsce do życia, wygodne i ma niesamowitą oprawę w postaci Beskidów.

Bielsko to urocze miasto i ciągle się rozwija. Mocno stawia na kulturę.

Mateusz Dubiel ma już na swoim koncie kilka prestiżowych nagród, zdobytych na konkursach pianistycznych. W Ogólnopolskim Konkursie Chopinowskim (2022 r.) zdobył I miejsce.

Etiudę zagrał z takim nerwem, że gdybym nie miała jego obrazu, przed sobą, na YT, pomyślałabym- to gra sam mistrz Rubinstein. Balladę w jego wykonaniu wysłuchałam dwa razy, tak cudnie ją „opowiedział”.

Szczerze? Jestem zachwycona jego grą i będę bardzo zdziwiona, jak nie przejdzie dalej, ale to chyba jest niemożliwe.


Mam nadzieję, że tym Konkursie usłyszę, w jego wykonaniu, jeden z koncertów Chopina.


O młodym pianiście więcej w: https://www.amuz.krakow.pl/nasze-sukcesy/2024-2025/mateusz-dubiel/ (kliknąć hasło Mateusz Dubiel i wyskoczy strona z info. na jego temat).


Konkurs:

- jakie utwory wykonują pianiści w poszczególnych etapach

https://www.pap.pl/aktualnosci/konkurs-chopinowski-uczestnicy-zaczna-od-etiud-nokturnow-i-ballad


- kalendariom i najważniejsze informacje

https://www.chopincompetition.pl/pl


https://nifc.pl/pl

- przebieg Konkursu na żywo można śledzić na YT, tam pod video jest program poszczególnych sesji

Blog Instytutu Chopinowskiego- bardzo fajne posty na nim można przeczytać

https://blog.nifc.pl/pl

Wszystkie informacje,związane z konkursem- etapy, Finał, kwoty nagród, imprezy towarzyszące, regulamin konkursu itp.


 https://konkursy.nifc.pl/pl/miedzynarodowy/o-konkursie/77

 

Lista Uczestników, przystępujących do I etapu (85 osób- 11 Polaków i jedna Polka)

 https://storage.nifc.pl/web_files/_plik/file_manager/files/671861_lista_A4_popr2.pdf



 Zdjęcia z Internetu.

PS. Wysłuchałam też Jana Widlarza- czapki z głów! No to mamy w polskiej ekipie silną konkurencję między swoimi, a co dopiero dla innych.

środa, 1 października 2025

Oooooooooo, ja cie pierdolę- a niektórych nawet kosmici zgwałcili.

 Następna perełka z Facebooka. 

Taka to była historia. 

"Lekarz Dawid Ciemięga: Te groźne szczepienia.

O godzinie 10 pewnego dnia w marcu 2025 roku mój pies dostał "tabletkę na kleszcze", o godzinie 12 padł na ziemię, zesztywniał, nie oddychał, następnie zrobił się cały wiotki, nie oddychał wciąż, nie wiedziałem co się dzieję, zacząłem go resuscytować, wydawało mi się, że nie oddycha już kilka minut, wyglądał jakby umarł. Kiedy zaczął odzyskiwać przytomność szybko jechaliśmy do weterynarza. Diagnoza: padaczka. Ale jak to, ma ok 5 lat i był okazem zdrowia, był nawet niedawno przebadany do ubezpieczenia.

Co zrobiłby tu przeciętny Kowalski? Stwierdzi, że to wina tabletki, wcześniej pies zdrowy, dostał tabletkę i teraz jest uszkodzony, ma padaczkę. Trzeba o tym napisać na FB, ostrzec ludzi. Wrzucasz dziś temat w Google i znajdujesz podobne relacje na forach i grupach, sprawa jasna – po tabletce psy mają padaczkę i raka. Czytasz historie innych ludzi, podobne, niektóre po szczepieniu na wściekliznę.

(Macie już odpowiedź, skąd nagle tyle poszkodowanych dzieci po szczepieniach.)

Ale Ty zdałeś maturę z biologii na 6, skończyłeś 6 lat medycyny, 5 lat rezydentury z pediatrii, czytasz badania naukowe, a przede wszystkim przez 13 lat pracy widziałeś tysiące pacjentów i wiesz o co tu chodzi, dlatego nie piszesz na FB – ludzie tabletka mi psa prawie zabiła, po tabletce ma padaczkę.

W Polsce jest kilka milionów psów i bez względu na to co jedzą, czy przyjmują leki, chorują i będą chorować na padaczkę i nowotwory. Przy tak dużej ilości psów, będą zdarzać się sytuacje, że pies zachoruje w pierwszy dzień wiosny, po pełni księżyca, po aneksji Krymu, albo po szczepieniu. Albo po tabletce na kleszcze. Tak samo będzie się zdarzać, że ktoś skreśli 6 wygranych liczb w Lotto, co wydaje się niemożliwe. Tu nie ma miejsca na dyskusję, to jest matematyka i teoria prawdopodobieństwa. Dla przeciętnego Kowalskiego to jest spisek, dlatego macie grupy ludzi próbujące udowodnić, że Lotto jest ustawione, bo oni grają i nie wygrywają i nie znają kogoś kto wygrał.

Coś Wam to przypomina? Ciepło, ciepło, gorąco, witamy w Stop NOP, prowadzącym zajęcia jest Pani Justyna, dzisiejszy temat to homoseksualizm jako powikłanie po szczepieniach, na podstawie badań ptaków wodnych. 150 000 ludzi na FB lubi to, a to tylko jeden profil, kropla w morzu, atom glinu w rolce folii aluminiowej.

Dziecko urodzone jako wcześniak, albo dziecko z mózgowym porażeniem dziecięcym może pewne objawy prezentować dopiero po iluś miesiącach życia, np różne formy niedowładu. To jest oczywiste, że u noworodka czy w wieku kilku miesięcy, może nie być widać różnych rzeczy. Przychodzi takie dziecko na szczepienie w wieku 2 miesięcy, albo 4 i cyk po szczepieniu ma niedowład. Piszemy na FB – było na szczepieniu i teraz ma mózgowe porażenie dziecięce, z którym się urodził, miał od urodzenia obniżone napięcie i wszystkie cechy dziecka, które z powodu MPD ma zwykle jakiś niedowład. Ale rodzic wie lepiej niż doktory, poza tym na FB napisali...


 

Ja się już naoglądałem dzieci, gdzie jedno miało jakieś dziwne objawy po szczepieniu, więc rodzeństwo od urodzenia nie było szczepione i też te same objawy dopiero po kilku latach miało, bo były to kwestie genetyczne, rodzinne, medyczne, a nie kwestie szczepień. Jak myślicie, co w takich sytuacjach myślą rodzice, zanim zobaczą, że u drugiego nieszczepionego dziecka jest to samo ?

(Macie odpowiedź już chyba na wszystkie pytania.)

Widziałem dzieci, które rodzice faszerowali tonami suplementów na odporność, szkodliwymi terapiami medycyny naturalnej, co prowadziło np. do niewydolności wątroby albo nerek. Ale to wina szczepień. Tu najgorsze, że zwykle rodzice nie przyznawali się do tego, skąd uszkodzenie wątroby u dziecka, bo rodzice twierdzą, że nic dziwnego je jadło? No może tylko kilka worków kurkuminy albo jakieś paszy dla bydła. Ale na grupie pisali...

W Polsce jest około 7 milionów dzieci, ilość chorób i ich rodzajów jest ogromna. Ale jak jesteś typowy Kowalski, to nie znasz dziecka z rakiem mózgu, hemochromatozą, Zespołem Retta czy jednym z pierdyliarda chorób neurologicznych. Jak jesteś lekarzem, to masz wrażenie, że każdy jest na coś chory, bo codziennie to widzisz. Ale jak nie było tylu szczepień, to nie było tylu chorób – oczywiście, ale w środkowym kenozoiku.

Ja pracuje z dziećmi od 13 lat, trudno oszacować nawet jak dużo przez te lata szczepionych pacjentów miałem i nigdy jeszcze nie miałem pacjenta, któremu po szczepieniu stała się krzywda, ja tego nigdy nie widziałem. A tu na FB czytamy czasami, że wszyscy po szczepieniach są okaleczeni. Mimo to, nie neguje, że takie przypadki istnieją, to jest pytanie do lekarzy z oddziałów np. Neurologii dziecięcej, żeby się wypowiedzieli jak to w praktyce wygląda. Wiem natomiast, dlaczego jest tak dużo tych oburzonych głosów ludzi w Internecie, że lekarze w szpitalu twierdzą, że to i tamto nie jest efektem szczepień. No jak nie jest, jak jest. Poza tym na FB piszą...

Homoseksualizm nie jest po szczepieniu? A Justyna Socha pisała...


Ja też mógłbym być oburzony, że kilku weterynarzy mi powiedziało, że padaczka mojego psa nie ma związku z tabletką, no a jasno widać, że dostał i ma padaczkę. Nasza weterynarz neurolog bardzo ładnie wyjaśniła czym jest padaczka idiopatyczna u psa. Później okazało się że w schronisku dostawał te tabletki i nic mu nie było. Znacie historie, że dziecko do pewnego momentu było szczepione i było ok, a później coś się stało? Pełno takich w Internecie. A czy znacie takie, gdzie grono ekspertów stwierdza, że to wina szczepienia? Otóż to.

Kogo lepiej słuchać, ekspertów czy ludzi w Internecie? Odpowiedź jest oczywista, ludzi w Internecie. No dobra, przyznaję - jeśli faktycznie tyle osób coś podobnego pisze, to musi coś w tym być.

Pamiętajmy, że w 1917 roku około 100 000 osób widziało objawie się Matki Boskiej w Fatimie. Ja osobiście uważam, że w Loch Ness żyje potwór,

 


 a po górach zapierdala jakiś Yeti,  

 

w Meksyku krowy morduje Czupakabra

od 60 lat wszędzie lata UFO, a w Brazylii widziano kozę z ludzką głową. Na to wszystko mamy setki tysięcy świadków, zeznania i zdjęcia, w zasadzie to miliony dowodów na całym świecie. Niektórych nawet kosmici osobiście zgwa#cili. 

 



Niestety od czasu wprowadzenia na rynek smartfonów z dobrymi aparatami nagle liczba dokumentacji kosmitów, UFO, Yetiego i człowieka kozła drastycznie spadła, choć następnie ponownie poszybowała w górę. Zbiegło się to przypadkiem z rozwojem Photoshopa i obecnie generowaniem zdjęć i filmów przez AI. Ale jak brzmi motto antyszczepionkowców – przypadki nie istnieją.

Dopiero się rozkręcamy, najlepsze przed Wami.

https://buycoffee.to/dawidciemiega tu można postawić mi kawę, ale czytając co ludzie wypisują w komentarzach, to zbieram raczej na turnus rehabilitacji psychiatrycznej, bo to aż boli w mózg.”


https://www.facebook.com/lekarzDawidCiemiega

 Od pieska się zaczęło i na piesku zakończy